Koty p.Hanki - 1%

Ja nie masm jak tego dowieźć do szkoły...

Plizzzz.. niech się jakaś dobra dusza zlituje i to poodbiera.. p. Hanka jest już na rezerwie.... Ja na prawdę nie mam możliwosci, firmowe samochody są cały czas w terenie i ledwie wyżebrałam ten w poniedziałek... Mary już pewnie nie ma jak między gazetami przejść. Do Ani dam radę pojechać, bo to po drodze na autostradę, wiec zabiorę, ale może od Mary by się komuś udało zabrać..

mukki pisze:Plizzzz.. niech się jakaś dobra dusza zlituje i to poodbiera.. p. Hanka jest już na rezerwie.... Ja na prawdę nie mam możliwosci, firmowe samochody są cały czas w terenie i ledwie wyżebrałam ten w poniedziałek... Mary już pewnie nie ma jak między gazetami przejść. Do Ani dam radę pojechać, bo to po drodze na autostradę, wiec zabiorę, ale może od Mary by się komuś udało zabrać..

... chociaż do szkoły... A ja nie mam zmotoryzowanych znajomych

Na szczęście udało się zawieść karmę i część gazet wczoraj do p. Hanki, potrzebuje ona jednak pilnie przewieść kilka chorych kotów do veta we Wrocławiu !!!

Bardzo dziękuję wszystkim licytującym w naszych bazarkach - dzięki Wam możemy kupić trochę więcej karmy, trochę lepszej i kalorycznej, serdeczne dzięki :1luvu:

A propos - szukajcie na bazarku - Thorkatt wystawiła fantastyczny handmejowy ocieplacz na transporter - nie podaję linku, na pewno będzie nieustannie na 1 stronie - polecam z całego serca :ok:

Dzisiaj jedzie transport opału - jest szansa, że kociarnia nie zamarznie

Gugu jest bardzo chory, wymiotuje krwią

Nie mam jak podjechać, bo chociaż główne drogi są już ok, to u mnie na tym zadupiu leżą hałdy śniegu i nie mam jak wyciągnąć samochodu z placu. Kot potrzebuje szybkiej pomocy, bez tego moze nie dożyć do końca tygodnia! Może ktoś jest w stanie pojechać i zawieźć do weta?

mukki jeżeli dzisiaj nie znajdzie się nikt kto mógłby podjechać, to jutro rano mój mąż jest do dyspozycji, potrzebuję tylko namiary na Panią Hanię. Jakby co mam w samochodzie 2 worki suchej karmy, które też mogę podarować.

mukki wysłałam Ci mój nr telefonu na pw
Czekam na wiadomość

mukki proszę pilnie o kontakt, mam mały problem

Problem rozwiązany :mrgreen:

Gugu jutro o 13.30 jedzie do weta

Trzymamy

i

dla

Pucio, jesteś kochana, Ty i Twój małż :love:

mukki jak miło, a małżonkowi jak miło :oops:

Wszystkich zainteresowanych informuję, że kociaki zaliczyły wizytę u weta i razem z Panią Hanią całe i bezpieczne wróciły do domku :ok:

Miałam dzisiaj czas i przeczytałam cały wątek o kotach p.Hani - naprawdę podziwiam ją za to co robi dla kociastych. W miarę moich możliwości będę starała się jej pomagać

Czy ktokolwiek może wziąć ode mnie makulaturę (czarno-białą)? Mam sporo, p. Hannie4 na pewno się przyda. Proszę

Bardzo się cieszę, że kociaki udało się zawieść do veta - to był w tej chwili najważniejszy problem do rozwiązania.
pucio79 - jesteś :king:

MaryLux - dzięki serdeczne, ale, jak widzisz z transportem mamy największy problem, może jak następnym razem ktoś będzie jechał do p. Hanki to będzie mógł zabrać po drodze, jeżeli ta makulatura nadaje się do kuwet.

Koty p.Hanki - 1%

Kto przegląda forum