Biedne Wiejskie Koty-tu nas już nie ma ,zamykamy

Haneczka ok,kupa była ,papu smakuje
potem wstawię foty

narazie załatwię pilne sprawy i popiszę tu z Wami
bo bardzo tego teraz potrzebuję

Dzisiejszy dzień przyniósł wiele smutku i stresu
napiszę później

dune nie spałam tylko czarowałam jakem wiejska wiedźma :wink:

Kociama pisze:Haneczka ok,kupa była ,papu smakuje
potem wstawię foty

narazie załatwię pilne sprawy i popiszę tu z Wami
bo bardzo tego teraz potrzebuję

Dzisiejszy dzień przyniósł wiele smutku i stresu
napiszę później

dune nie spałam tylko czarowałam jakem wiejska wiedźma

znowu jakies smutaski? :cry:

no i sie nam udało

razem do kupy

Kociama pisze:Haneczka ok,kupa była ,papu smakuje
potem wstawię foty

narazie załatwię pilne sprawy i popiszę tu z Wami
bo bardzo tego teraz potrzebuję

Dzisiejszy dzień przyniósł wiele smutku i stresu
napiszę później

dune nie spałam tylko czarowałam jakem wiejska wiedźma

O matko...Iwa co się znowu złego dzieje?

...dopiero się cieszyłam z Pokrzywki ...

zaczynam sie bac

Haneczka

Dzisiejszy dzień od samego rana smutny
to dokładnie 3 lata temu zły człowiek dopuścił się czynu który odebrał życie naszego
Ukochanego Maciejka

byłam jakas niespokojna
tłumaczyłam to smutkiem tej strasznej rocznicy

no i stało się :cry:

Mamę zabrano do szpitala
cukrzyca zaatakowała okrutnie w szybkim tempie
grozi amputacja nogi a w najlepszym tylko dużego palca
niestety Mama po wylewie i bardzo chore serce ma
rokowania ostrożne bo narkoza

mało tego :cry:

Synus Siostrzenicy bardzo chory
Dzieciak krzyczał juz długo z bólu
bolały okropnie kości
lekarze zlekceważyli tłumacząc że to tylko bóle wzrostowe
Dzieciak miał trudności z chodzeniem a ból był masakryczny
teraz okazało się że jego kręgosłup skręcił się jak szmata przy wykręcaniu
Dzieciak okropnie cierpi

czeka Go bardzo długie leczenie
lekarze wyrokują że potrwa to wszystko conajmniej 10lat
jestem przerażona :crying:

chciała bym to jego cierpienie wziąć na siebie

Czekają nas dyżury w Szpitalu
Mama psychicznie upadła a jeszcze tyle przed nią

Mam prośbę o podrzucanie bazarków
bardzo proszę

Nie wiem ile czasu na forum będę miała
jak to wszystko pogodzę

Przepraszam na zapas już bo pewnie nie zaniedbam Wasze wątki

ale Wy wiecie że moje dziurawe serce zawsze jest przy Was
że Was przeogromnie Kocham :1luvu:

Badania Madzi musimy prywatnie pociągnąć
nie mam juz sił do NFZ

najbardziej boję się biopsji

Kociamko, po prostu trzymajcie się. Bardzo Ci współczuję i nawet nie bardzo wiem co Ci napisać

Boze jedyny ze tych chorób nigdy dosc
opadłam na ręce...nie wiem co mówic
bez sensu zeby sie dobrzy ludzie tak szarpali
trzymam kciuki za wszystkich twoich
bede czarowac
moze choc troche sie uda
choc powiem szczerze do takich powazniejszych czarow
to jednak za krótka jestem...
a tyle bym zrobila...tyle
Jestem sercem z tobą
pamietaj o tym caly czas
ze mysle i smuce sie razem z tobą :1luvu:

Kociamko musisz byc dobrej mysli, niekoniecznie od razu stopa cukrzycowa musi się kończyc amputacja, nie mozna od razu tego pzresądzac :wink:

trzymam kciuki :ok:

Dziekuje że Jesteście :1luvu:

Trawko juz zapadła decyzja
to nie tylko stopa cukrzycowa
miażdżyca załatwiła nogę najmocniej
i tu jest problem

teraz potrzebne pampersy
Mama płacze bo kocha cukierki miętowe
trudno jej wytłumaczyć ze nie wolno
to takie Duże dziecko
po wylewie taka sie stała

najbardziej sie boję że nie wydolę finansowo :oops:

Adwokat,badania Młodej,dojazdy do Szpitala na dyżury

czuje sie taka winna tej mojej choroby
bo gdybym mogła do pracy
było by lżej

Przepraszam że się żalę bardzo Was przepraszam
ale w jednej chwili poczułam się jakas taka bezradna ,bezsilna ,zapędzona w kozi róg

tak...skąd ja to znam
bezsilna i bezradna
a jeszcze całą wine
za swiat
bierzesz na siebie....
i mozna tak to wszystko powykrecac...
az sie w to uwierzy - NIE WOLNO !!!
tupam tupam tupam !!! :evil:

prosze prosze prosze :cry:

No właśnie

Jak zwykle wszystko o te nieszczęsne finanse sie rozbija

.
kociamko ,ale pampersy dla dorosłych są refundowane, chyba 60sz na miesiać , jesli sie nie mylę :roll:

. Trzeba w NFZ paierek załatwic na podstawie recepty od lekarza.Nie jest to wystarczająca ilość ,ale zawsze cos :roll:

Trawko a taki papier od lekarza rodzinnego wystarczy?
Wogóle to muszę pogadać z Lekarzami co dalej będzie

jutro dopiero moge popołudniu tam jechać
w sobote i niedziele nic nie załatwie ani niczego konkretnego nie dowiem

jak jutro bedę w lecznicy to polecę do szpitala

kurcze Mama sama do ubikacji nie zajdzie nawet
nie wiem co to będzie bo na basen nie potrafi
może po operacji założą cewnik
ale to tez nie za fajne rozwiązanie
to zawsze ryzyko że pęcherz oberwie :roll:

Wystawiłam skromny bazarek na ratowanie Pokrzywki
biedna Kicia nic więcej nie mogę pomóc
ale cieszę się że bedzie miała DT

viewtopic.php?f=20&t=105897

O Boże... że tak wszystko na raz się na Was wali .... przytulam i jestem sercem z Wami...

Kociama pisze:Trawko a taki papier od lekarza rodzinnego wystarczy?
Wogóle to muszę pogadać z Lekarzami co dalej będzie

jutro dopiero moge popołudniu tam jechać
w sobote i niedziele nic nie załatwie ani niczego konkretnego nie dowiem

jak jutro bedę w lecznicy to polecę do szpitala

kurcze Mama sama do ubikacji nie zajdzie nawet
nie wiem co to będzie bo na basen nie potrafi
może po operacji założą cewnik
ale to tez nie za fajne rozwiązanie
to zawsze ryzyko że pęcherz oberwie

Kociamko weż recepte od lekarza prowadzacego mame w szpitalu, bo tam chyba wpisują symbol choroby. No chyba ,ze będziesz to pożniej załatwiała, gdy juz mama wyjdzie do domu, to moze być od rodzinnego.
Kociamko,ja jutro w dzień do Ciebie zadzwonię i ci powie , co i jak :wink:

A cewnik bezpośrednio po zabiegu jak najbardziej konieczny , to dla wygody mamy tez :wink:

Nie martw sie na zapas :ok:

katarzyna1207 pisze:O Boże... że tak wszystko na raz się na Was wali .... przytulam i jestem sercem z Wami...

Dziękuję Kasiu :1luvu:

smutno się zaczał ten Nowy Rok

Biedne Wiejskie Koty-tu nas już nie ma ,zamykamy

Kto przegląda forum