Maksiu był w takim stanie, że mogło go sieknąć po witaminie
Mam nadzieję, że to był ten najgorszy kryzys chorobowy i teraz już będzie tylko lepiej

Cieszę się bardzo, że jednak zdecydowałaś się na konsultacje.
Jeśli chodzi o zdrowie to sentymenty na bok, trzeba robić, co tylko możliwe.