Śpij spokojnie Maleńka Pokrzywko [']

nie wiem już czy w dobrym wątku piszę, bo się pogubiłam, ale świetna akcja. Trzymam kciuki za Pokrzywkę!

w dobrym rybcie piszesz :-)

Ag_konin pisze:Podsumowując.
Pokrzywka jedzie jutro na badania (postaram się dać znać o wynikach). W sobotę jedzie z Kasią do DT w Łodzi (ze względu na czas i pracę), będzie też u weta. Kontakt już wszędzie jest, wszystko ustalone i załatwione. Teraz zostaje nam czekać i trzymać kciuki, a potem szukać DS

no wreszcie jakies sprostowanie, bo nie moglam sie doczytac
na starym watku jest napisane, ze kicia jedzie do DS!!

za dobre wyniki badań: :ok:

tillibulek pisze:
Ag_konin pisze:Podsumowując.
Pokrzywka jedzie jutro na badania (postaram się dać znać o wynikach). W sobotę jedzie z Kasią do DT w Łodzi (ze względu na czas i pracę), będzie też u weta. Kontakt już wszędzie jest, wszystko ustalone i załatwione. Teraz zostaje nam czekać i trzymać kciuki, a potem szukać DS

no wreszcie jakies sprostowanie, bo nie moglam sie doczytac
na starym watku jest napisane, ze kicia jedzie do DS!!

za dobre wyniki badań:

To Dorotka ma DS
Pokrzywka ma DT a to cud prawdziwy i błyskawiczny

Za dobre wyniki :ok:

Sie porycze.
Jak doczytam.

Moja imienniczka :oops:

aha, dzieki za wyjasnienia :oops:

ciesze sie bardzo z Pokrzywci, a Dorotce wszystkiego NAJ w nowym domciu :1luvu:

To ja pospamuje.
Pokrzywki koleżanka niedoli - Tika, w schronisku w Koninie czeka już prawie 8 lat na domek. Wątek na kociarni założony 11 sierpnia 2008 roku i raptem stron 11.

viewtopic.php?f=13&t=79558&start=0

To mój banerek obok Pokrzywki.

O boziuniu .... tylko kilka godzin mnie tu nie było...i takie cudne wieści.... Teraz już tylko kciuki za badania .... :ok:

niesamowite jesteście :!:

cudowna akcja :1luvu:

no ja dopiero dotarłam i widzę, że już bez mojego udziału (ufff;-) wszystko się odbyło i wyjaśniło:-)
między najważniejszymi rozmowy przeprowadzone, telefony wymienione, moja rola na razie się kończy. jak pokrzywka przyjedzie do Łodzi, będę pośrednikiem między Wami a Natalią.

a co do tematu tego postu, to Wy wszyscy tutaj ją uratowaliście, my ratować ją będziemy dopiero za chwilę....

no i żeby tylko biedactwo dobrze zniosło podróż, będzie to dla niej stres...

Matko ale sie zryczałam
kocham łzy wzruszenie i radości bo tak nie palą
Pokrzywko Trzymamy za Ciebie mocne kciuki :ok:

bazarek wystawimy

Dziewczyny Jesteście Cudowne :1luvu:

KM-Lodz pisze:
no i żeby tylko biedactwo dobrze zniosło podróż, będzie to dla niej stres...

Tak własnie tez o tym myslalam....moze by jej dac jakiegos znieczulacza....
ale podobno koty róznie reagują...to moze lepiej juz nie...sama nie wiem
mądrzejsi tu sa

Zaczynałam pisać w wątku Pokrzywki na kociarni, teraz doczytałam wszystko tutaj, sorki że się wtrącam, ale:
1. Czy nie można by w starym wątku wyraźnie napisać żeby nie robić tu już żadnych wpisów i podać link do tego wątku, dwa wątki to jednak zamieszanie.
2. Skoro nie ma testów tam gdzie miały być robione, czy nie można zrobić badań w innym miejscu, wszystko w jednym a nie to tam, to gdzie indziej, albo czy Kasia nie może zabrać Pokrzywki jutro bez badań (skoro niezależnie od wyników ma przyjechać) i kompleksowe badania zrobić już w Łodzi?

Przepraszam że się wtrącam, ale każda wizyta u weta to dla koteńki będzie pewnie ogromny stres więc może pokombinować i zorganizować to tak żeby jej ten stres maksymalnie ograniczyć.

A po pierwsze to cieszę się ogromnie, że znalazł się DT :1luvu:

edit: wiem że wątek na kociarni już zamknięty, nie doczytałam bo miau się krzaczyło.

Śpij spokojnie Maleńka Pokrzywko [']

Kto przegląda forum