Dziś znowu Szczuruś był badany. No niestety, wygląda jakby miał 20 lat, a ma 13 Zaniki mięśni już się zaczęły. Miał mierzone ciśnienie krwi, w porzo, wręcz niskie. Został zwampirzony do kolejnych badań (pani doktor chce wykluczyć np. hiperkalcemię). Na razie ma jeść nerkową karmę i lespewet. No i czekamy na wyniki, być może jutro kolejna wizyta.
Pozazdrościłam kotkom genowefy i zafundowałam też moim zabaweczkę z piłeczką, co się jej nie da wyciągnąć Uch, szaleństwo, nawet stare koty się uaktywniły I cały czas teraz słyszę jak ta pileczka cholerna w tę i we wtę się turla
Zdecydowanie nie trzymaj tego w pokoju, w którym śpicie. Tak nad ranem to jest dopiero szaleństwo U mnie ponad miesiąc się tym bawią, ale już jakby mniej. Niedługo pewnie schowam na dłuższy czas.
Łoj tam, taniej dwa złote. Poza tym ja mam już w animalii zniżkę i zapłaciłam za to dokładnie 46.53
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców. NAUKA O KLIMACIE.PL
genowefa pisze: Łoj tam, taniej dwa złote. Poza tym ja mam już w animalii zniżkę i zapłaciłam za to dokładnie 46.53
No ja w misseczce też mam zniżkę i zapłaciłam też mniej
Przyszły wyniki Szczurusia. Wysokie leukocyty (23,30; segmentowanych za dużo w porównaniu do limfocytów), nieznacznie podwyższone białko i już. Cholesterol, trójglicerydy, albuminy, fosfor, wapń całkowity, magnez - wszystko w normie.
Rozmawiałam z panią wet. No nie ma się do czego przyczepić Szczuruś musi jeść dietę nerkową głównie (bo całkowicie to nie mamy jak), dostawać lespewet, dwa razy w tygodniu NaCl pod skórę i za miesiąc sprawdzamy wyniki...
U Szczurusia najgorszy jest wygląd - jakby miał się za chwilę kompletnie posypać Samopoczucie ma niezłe, apetyt dopisuje, dużo pije i sika, ale w granicach przyzwoitości. Najlepsze są wyniki z tego wszystkiego
Od pewnego czasu Muchomorek bywa bardzo pobudzony Głównym objawem jest wycie... Poza tym na przykład chodzi z myszką w zębach i broni jej jak niepodległości. No i bywa, że siada na innych kotach gryząc je w kark - takie zachowanie dominujące.
Nie wiem co o tym myśleć. Głupio mi pójść do weta i zaanonsować Muchomorka "bo wyje"