Świat bez Zajonca...

całe mnóstwo ciepłych myśli Wam posyłam, Zajonczku, trzymaj się kochanie nasze :ok:

Trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę u weta, mocno trzymam.

Zajonczku, Jolu - jestem z wami .

I ja także bardzo, bardzo mocno trzymam kciuki za zdrówko Zajączkowe :ok:

Zajoncu nie wygłupiaj się, nie możesz zostawić Joli bez twojej opieki! Dziś ładnie się pokażesz weterynarzowi a za szybkie wyzdrowienie obiecuję ci nagrodę w postaci mięska! najlepszego, jakie tylko sobie wymarzysz! i twoją ulubioną zupkę z Winiar. Tylko zdrowiej :ok:

Chciałabym się dorzucić do skarpety Zajączkowej, podajcie mi proszę nr konta Joli na pw.
Bardzo, bardzo się zmartwiłam

katgral pisze:Nie zgadzam się!!! żaden koniec. Kurcze od zawsze podczytywałam Zajonca, nie odzywałam się, ale cały czas byłam. Trzymam mocno kciuki ! z całych sił!

myshka poproszę numer konta na prw!

I ja ....

Boże, Jolu - trzymaj się! Zajonczku!! Walcz!! Nie wyobrażam sobie, że mógł byś nie pisać! Moja maleńka bezdomniaczka, która zamieszkała u mnie dostała imię na Twoją cześć. Postaram się dosłać parę zł. Mam ciężki miesiąc, więc to nie będzie jakaś wielka kwota, ale zawsze moze troszkę pomoże. Zajoncu! Musisz wyzdrowieć, bo co Trybulka zrobi bez ciebie? Kto się zaopiekuje Jolą i zdrojowymi? Kto będzie pilnował porządku w domu? Proszę.. Nie chcę czytać tak smutnych wpisów...