Moderator: Estraven
kalair pisze:tosiula pisze:kalair pisze:Doberek Tosiulka i koteczki.
Witaj KalairTwój pupilek już od rana rozrabia. Gonił Pysię, domagał się głaskania. I próbował wykopać Filka z jego kolejki do porannych głasków
He he..a to gagatek!![]()
No Torilku, jest z Ciebie KOT!
![]()
tosiula pisze:kalair pisze:tosiula pisze:Mam dietę odchudzającąRewelacyjną, zdrową. Trzeba nabyć MCO. I co rano brać na kolana. MCO rośnie, zajmuje coraz więcej miejsca i człowiek czuje się coraz szczuplejszy
Nawet wczorajsze cukiereczki mi nie zaszkodziły
![]()
Wezme pod uwagę!
Ty bardzo tego potrzebujesz
tosiula pisze:kalair pisze:tosiula pisze:Witaj KalairTwój pupilek już od rana rozrabia. Gonił Pysię, domagał się głaskania. I próbował wykopać Filka z jego kolejki do porannych głasków
He he..a to gagatek!![]()
No Torilku, jest z Ciebie KOT!
![]()
Zrobił się bardzo wymagający i zaborczyI to w każdej dziedzinie. Już nie jest wdzięcznym za domek kotkiem. Teraz jest KOTEM W SWOIM DOMU
Uwielbiam jego pełne pretensji i ponaglania miauki. I bieganie po domu z ogonem w górze. Albo jak prowadzi mnie energicznie do lodówki
I to kuszenie, może do ciebie przyjdę, może nie
Pomyślę, ale najpierw umyję łapkę...No dobra, idę
Głaskaj mnie, głaskaj
anulka111 pisze:jakie oczyska ma Fil....moj ewidentnie tkaie pomaranczowo zlote czasme wpadajace w orzech zalezy od oswietlenia
kalair pisze:tosiula pisze: Dawno tak nie rzuciły się na mięskoTylko Fili coś kręcił noskiem. Ostatnio coś mu surowe nie podchodzi
Surowe moim żadnym nie podchodzi..
:
Nelly pisze:Witajcie
kalair pisze:tosiula pisze: Dawno tak nie rzuciły się na mięskoTylko Fili coś kręcił noskiem. Ostatnio coś mu surowe nie podchodzi
Surowe moim żadnym nie podchodzi..
:
A moim tylko surowe.
Co kot to obyczaj
tosiula pisze:Najbardziej lubię wieczory. Koty koło 18-19 dostają puszeczki na kolację. A ok.22 mięsko. Mięsko leży sobie na szafce w woreczku, a Toril oczywiście o tym wie.Ile on ma wtedy do powiedzenia. Opowiada, miaukoli, piszczy. Ma bardzo głośne i bogate słownictwo. I przy najmniejszym poruszeniu moim już pędzi do kuchni. A tam muszę mu dawać na podłodze. Bo to wtedy jest specjalnie dla niego. To w misce jest dla reszty
A jak tylko któryś kot dołączy do naszego kącika, to Toril wskakuje na taboret i muszę mu dawać na szafce. Łapulką sobie zdejmie i zjada. Lubi takie podtykanie, dogadzanie.Pieszczoszek
Mruczka78 pisze:Witajcie Piękności![]()
![]()
Moja Tesiula to uwielbia surową wołowinkę i fileciki z kurczaczka no i obowiązkowo kawałeczki prosto do pyszczka muszą być przeze mnie podawane![]()
![]()
![]()
![]()
Żeby było śmieszniej każdy kawałek musi obwąchać odpowiednio , jakbym chciała ją oszukać czy co![]()
![]()
,a przy tym rytuale patrzy mi tak prościutko w oczy ,że nieraz nie wytrzymuję i wybucham śmiechem
![]()
![]()
![]()
Czasem myślę ,że jak umrę to kto ją tak z namaszczeniem będzie karmił![]()
![]()
![]()
![]()
trawa11 pisze:tosiula pisze:Najbardziej lubię wieczory. Koty koło 18-19 dostają puszeczki na kolację. A ok.22 mięsko. Mięsko leży sobie na szafce w woreczku, a Toril oczywiście o tym wie.Ile on ma wtedy do powiedzenia. Opowiada, miaukoli, piszczy. Ma bardzo głośne i bogate słownictwo. I przy najmniejszym poruszeniu moim już pędzi do kuchni. A tam muszę mu dawać na podłodze. Bo to wtedy jest specjalnie dla niego. To w misce jest dla reszty
A jak tylko któryś kot dołączy do naszego kącika, to Toril wskakuje na taboret i muszę mu dawać na szafce. Łapulką sobie zdejmie i zjada. Lubi takie podtykanie, dogadzanie.Pieszczoszek
rzeczywiscie dogadasz swoim koteczkom![]()
ale moglabys inaczej![]()
napewno nie
tosiula pisze:trawa11 pisze:tosiula pisze:Najbardziej lubię wieczory. Koty koło 18-19 dostają puszeczki na kolację. A ok.22 mięsko. Mięsko leży sobie na szafce w woreczku, a Toril oczywiście o tym wie.Ile on ma wtedy do powiedzenia. Opowiada, miaukoli, piszczy. Ma bardzo głośne i bogate słownictwo. I przy najmniejszym poruszeniu moim już pędzi do kuchni. A tam muszę mu dawać na podłodze. Bo to wtedy jest specjalnie dla niego. To w misce jest dla reszty
A jak tylko któryś kot dołączy do naszego kącika, to Toril wskakuje na taboret i muszę mu dawać na szafce. Łapulką sobie zdejmie i zjada. Lubi takie podtykanie, dogadzanie.Pieszczoszek
rzeczywiscie dogadasz swoim koteczkom![]()
ale moglabys inaczej![]()
napewno nie
Przecież byście mi TOZ nasłali
Użytkownicy przeglądający ten dział: Barbasia, Blue, Google [Bot] i 219 gości