Pokrzywka - kocię nieszczeście :( Jedzie do DS w Łodzi!..

KTO MOŻE POMÓC??

Bazyliszkowa pisze:W lipcu Pokrzywka wyglądała tak:
(to fotka ze strony schroniska w Koninie http://www.otozkonin.fora.pl/nasze-koty ... a,393.html )

Teraz wygląda tak:

Ona naprawdę ma bardzo mało czasu

Przeklejam z poprzedniej strony, bo takiego przypominania nigdy dosyć!!
Kicia odchodzi..

Kotka bardzo potrzebuje pomocy!

LUDZIE POMOC POTRZEBNA :idea:

a dlaczego w tytule nie ma nic o szukanym DT??????

Nie widziałam nic o Pokrzywce na kotach. Jeśli już tego nie zrobiłyście, poproście o przeniesienie wątku.
I tytuł trzebaby zmienić na bardziej alarmujący

gaota pisze:Nie widziałam nic o Pokrzywce na kotach. Jeśli już tego nie zrobiłyście, poproście o przeniesienie wątku.
I tytuł trzebaby zmienić na bardziej alarmujący

Tez tak uwazam - w tytule musi byc alarm, inaczej nikt nie dostrzeze tego watku...
podnosze

**Adopcje: 7 >>**

Poproście o banerek do drugiego watku !
Przeklejcie wyniki i inne medyczne info także.Nikt nie ma czasu przebijac sie przez posty tutaj!
I tytuł-taki mało wpadajacy w oko. Przecież to taka pilna sprawa!!!

rozmawiałam z p. Martą ze schroniska w Koninie
kicia je, przychodzi do miseczek
biochemia i morfologia - w normie
problem - koopale - nie woda ale raczej rzadkie i niestety wydalane jakby bez kontroli.
Pod siebie - gdy leży, czy gdy chodzi.
Weci w schronie nie mają diagnozy
Ten problem pojawił się niedawno. Być może to
odwodnienie powoduje taki a nie inny stan kici - wizualny.
Z tego co wiem - dostaje jakąś lepszą karme, coś na wzmocnienie.
gdyby ktoś zdecydował się na TDT, DT, Ds.... kicia będzie miała zrobiony test FELv i FIV.
Czy ....ktoś..może pomóc?

Pokrzywka, marsz na Koty :!:

Ktoś mógłby przenieść wątek i zmienić tytuł ? :roll:

Myszeńk@, Pokrzywka jest już na Kotach tu: viewtopic.php?f=1&t=105858

Oczka Pokrzywki wydają mi się być tu najmniejszym problemem. Ale jej chudość, stan futerka, postawa jest załamująca

Kotunia wygląda strasznie

widać, że bardzo potrzebuje pomocy.
Aż mnie zdziwiło, że morfologię i biochemię ona ma cały czas dobrą w takim stanie

Na pewno przydałaby się jej dieta specjalistyczna i badanie kału, może to lamblie?

Z jednym się muszę się zgodzić, ona nie ma wiele czasu

Serce mi pękło jak zobaczyłam jak ona wyglądała w sierpniu...

Przeklejam z wątku Ślepaczków:

seattle2 pisze:Witam.
Mam pytania dotyczące Pokrzywki.

Może się orientujecie w jakim jest wieku?

Pytanie drugie.

Jaki jest jej stan zdrowia. Pytam tylko dlatego, że nie bardzo możemy sobie pozwolić na kosztowne leczenie.

Pytanie trzecie.

Czy istnieje możliwość dowiezienia koteczki bliżej naszego miejsca zamieszkania(śląsk)? Mógłbym podjechać po kotkę np do częstochowy...
W tej chwili bardzo poważnie myślimy nad adopcją Pokrzywki. Boimy się trochę reakcji naszej Franciszki na obcego kota. Do tego chcielibyśmy uniknąć ewentualnego zarażenia się Franciszki jakąś chorbą. - Swoje już Malutka wycierpiała.

P.S.
Odpowiadająć na pytanie. Franka niestety jest zupełnie niewidoma. Byliśmy z nią u dr. Gierka w Katowicach. Po przebadaniu oczek stwierdził, że przyczyna leży na drodze nerwowej, bo gałki oczne są w porządku. Mała najprawdopodobniej uległa wypadkowi, który uszkodził połączenia nerwowe. Fakt, nie wygląda na ślepaczka, ale jeszcze czasem zdarzy się jej spotkać ze ścianą.

Bardzo prosimy o informacje o Pokrzywce. Jest to narazie temat naszych przemyśleń, ale więcej informacji pozwoli nam podjąć decyzję o ewentualnej adopcji.

Pozdrawiamy wraz z Franką, która właśnie "upolowała" kurczaczka i dzieli się tą wiadomością najgłośniej jak to możliwe

Dziewczyny, z kim powinien się kontaktować seattle2? Czy ktoś, kto ma kontakt z Koninem może skontaktować się na pw z seattle 2?

**Adopcje: 7 >>**

viewtopic.php?f=1&t=105858
na końcu jest tel.do schronu i propozycja Ja-By o dowiezieniu Pokrzywki do częstochowy!!!!
Kontaktujcie sie z Ja-Ba

dagmara-olga pisze:kupa oddawana bez kontroli a wcale ponoć nie aż tak rzadka - to mi też jakoś neurologiczną sprawą śmierdzi.
Wiem tez jak wygląda schronisko w Koninie = ogromne przepełnienie, psy, koty, i jeszcze teraz przy mrozach, wszyscy pewnie stłoczeniu w budynkach, ciężko ...
co wiem jeszcze:
test kliszowy kału był robiony - wynik ok
kotka je. Interesuje się miską, to dobry znak

Pokrzywka - kocię nieszczeście :( Jedzie do DS w Łodzi!..

Kto przegląda forum