Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny II

alus1 pisze:
Kociama pisze:nooo tak

kocham kalarepkę
chyba jutro się najem jak babuć

no w końcu chociaż myślę że to przez te groźby u Ciebie

Patrz i to taka spokojna Madzia mi dała popalić :oops:

Myszencja całkiem do mnie podobna :ok:

alus1 pisze:

Zupełnie jakbym widziała swoje potwory:) dobre, hehe

Tiaa..drapak fajna rzecz. :mrgreen:

Witam Alusię i szalone kotki!

brydzionek

Co będę gotować w najbliższy weekend, Alusiu?

JoasiaS pisze:Co będę gotować w najbliższy weekend, Alusiu?

czy wieprzowinka w specjalnym sosie z kładzionymi kluskami i fasolką szparagową będzie odpowiednia :mrgreen:

A co na deser?

Cameo pisze:A co na deser?

Juz Joasia cos tam wymysli

Obiecująco brzmi!

Joasiu wracamy co cyklu :wink:

Wieprzowina w maślanym sosiku
Ta wieprzowina smakuje prawie jak cielęcina duszona w maśle którą serwowała mi kiedyś babcia, konieczna jest do niej szynka wieprzowa, w tym przepisie sprawdza się doskonale.
Składniki
W zależności od ilości porcji
Na 1 osobę około 1 cm grubości plaster surowej wieprzowej szynki
Sól
Pieprz
Masło 1-2 łyżki
Wieprzowinę kroimy na paseczki solimy i pieprzymy. Bierzemy patelnie teflonową, rozgrzewamy i nie dodając tłuszczu wrzucamy mięsko. Smażymy przewracając jak się zrumieni aż do momentu gdy na patelni będą brązowe suche ślady jakby przypalenia (nie czarne) wtedy wlewamy wodę tak na pół centymetra i rozpuszczamy te brązowości a następnie dodajemy masło, po dodaniu masła powstanie taki lekki sosik nie za gęsty ale wyraźnie widać zmianę w gęstości.

Kluski kładzione na 4 osoby mniej więcej
Składniki
1 kefir 200 ml
1-2 jajka zależy jakiej wielkości
Mąka
Sol

Mieszamy kefir z jajkiem solimy do smaku i dodajemy mąkę trudno określić ilość ale ciasto ma mieć gęstość taką aby można je było łyżka nakładać jak gęsta śmietana, nie powinno się lać bo tym razem to nie kluski lane. Gotujemy wodę solimy i wkładamy do niej łyżkę żeby się mocno zagrzała wtedy z miską w dłoni podchodzimy do garnka i łyżką nabieramy ciasto, szerszą częścią łyżki takie półksiężyce, czyli troszkę mniej niż pół łyżki i wkładamy łyżkę do wody ciasto samo spadnie. Staramy się robić to w miarę szybko, jak się nabierze wprawy to leci jak z płatka. Na początku jeżeli nigdy nie robiłyście klusek nakładajcie po kilka niech się zagotują, one rosną i są co najmniej dwa razy większe niż na początku. Odcedzamy i robimy następne. Następnie wrzucamy kluseczki do mięska, cudownie je sosik oblepi.

Fasolka szparagowa
Mrożona fasolka – ja lubię ta nie ciętą zieloną :wink:

1 łyżka masła
Sól
2 łyżki wody
1-2 łyżki bułki tartej
Fasolkę wrzucamy do rondla dodajemy sól masło i wodę przykrywamy pokrywką i dusimy na małym ogniu około 10 15 minut zaglądając czy wszystko ok. choć raz. Jak już jest gotowa to dodajemy bułkę (dla tych co lubią) mieszamy chwilkę trzymamy na ogniu i podajemy.
Smacznego

Jak to apetycznie wygląda :1luvu:

i całkiem proste do zrobienia :wink:

trawa11 pisze:Jak to apetycznie wygląda
i całkiem proste do zrobienia

bo to przepis z cyklu dla opornych który zapoczątkowałam jakiś czas temu dla Joasi :mrgreen:

skopiowane, będę robić dla Alexa :mrgreen:

Zaglądam tutaj ukradkiem bo... pojawiają się nowe przepisy...
Cóż mocne postanowienia postanowieniami ale rodzina czytaj młodzież musi jeść coś konkretnego a ponad ... latki mogą sobie myśleć o diecie :oops:

Przepis wygląda na bardzo ciekawy i dość prosty :ok:

Mysia i Neronkotowanie z Alączyli wątek kocio-kulinarny II

Kto przegląda forum