Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 06, 2010 8:44 Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

Dorotka jest na wątku seniorów
viewtopic.php?f=1&t=105064
DOROTKA - ok. 10 lat - Łódź - "czekam, udowodnij, że warto czekać, że jest dom..." - kontakt - Magija
ObrazekObrazek
viewtopic.php?f=1&t=105781
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro sty 06, 2010 9:14 Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

Dorotka jest zdrowa. Przynajmniej fizycznie. Jeszcze......... tylko smutnieje z dnia na dzień, a widać, że kocha ludzi..... na koty inne czasem się denerwuje, ale poza tym pieszczocha z niej straszna.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 06, 2010 9:37 Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

:ok: za domek dla Dorotki
dziewczyna ma klasę, widać to w jej oczach
http://niebiesciuchy.blogspot.com

uwarka

 
Posty: 225
Od: Sob sty 02, 2010 16:28
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro sty 06, 2010 9:45 Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

Piękna bidulka.Płakać się chce. :(

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro sty 06, 2010 9:53 Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

Dorotka ma takie piękne oczy, i takie smutne jednocześnie :(
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 06, 2010 10:01 Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

Magiju, pięknie napisałaś. Przypinam banerek i śledzę, i gorąco trzymam kciuki.
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 06, 2010 10:26 Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

Podniosę. A co.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Śro sty 06, 2010 10:43 Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

ja też - domku gdzie jesteś ?
Obrazek

monika794

Avatar użytkownika
 
Posty: 3696
Od: Sob kwi 18, 2009 1:24
Lokalizacja: Warszawa Ursus

Post » Śro sty 06, 2010 10:46 Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

Racja, chylę czoła, nie wiem jakby zareagował. Chester, zwany też Bandziorem, ma ok 8-9 miesięcy, jest duży. Być może teraz jest nieco nadpobudliwy, bo nie wychodzi tak dużo na dwór, jak latem.
Nigdy nie brałam starszego kota, zawsze młodziaki, więc nie wiem czy Dorotka wychodziłaby na dwór? Nie uciekłaby? Wiadomo, po jakimś czasie i stopniowo, nic na siłę.
No i byłby jeszcze mały problem. W maju planujemy wyjechać na 2 tygodnie. Młodego chcieliśmy wziąć ze sobą, ale 2 koty, to już odpada. Muszę mocno pokombinować kto mógłby tu przyjeżdżać do niej lub wtedy do obu. Bo brać nawet młodego kota z Torunia w Bieszczady to dla mnie ostateczność, ale nie widziałam innego wyjścia.
:1luvu:
Julia

Obrazek

julka622

 
Posty: 77
Od: Śro sty 07, 2009 22:28
Lokalizacja: Toruń/Toporzysko

Post » Śro sty 06, 2010 11:05 Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

Czyżby szykował się domek dla koteczki?

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro sty 06, 2010 11:06 Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

To kombinuj Julka :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 06, 2010 11:20 Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

julka622 pisze:Racja, chylę czoła, nie wiem jakby zareagował. Chester, zwany też Bandziorem, ma ok 8-9 miesięcy, jest duży. Być może teraz jest nieco nadpobudliwy, bo nie wychodzi tak dużo na dwór, jak latem.
Nigdy nie brałam starszego kota, zawsze młodziaki, więc nie wiem czy Dorotka wychodziłaby na dwór? Nie uciekłaby? Wiadomo, po jakimś czasie i stopniowo, nic na siłę.
No i byłby jeszcze mały problem. W maju planujemy wyjechać na 2 tygodnie. Młodego chcieliśmy wziąć ze sobą, ale 2 koty, to już odpada. Muszę mocno pokombinować kto mógłby tu przyjeżdżać do niej lub wtedy do obu. Bo brać nawet młodego kota z Torunia w Bieszczady to dla mnie ostateczność, ale nie widziałam innego wyjścia.
:1luvu:

wiesz, jeśli Dorotka już Ci wpadła w serduszko to cała reszta jest do zorganizowania :) :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro sty 06, 2010 11:27 Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

julka622 pisze: Młodego chcieliśmy wziąć ze sobą, ale 2 koty, to już odpada. Muszę mocno pokombinować kto mógłby tu przyjeżdżać do niej lub wtedy do obu. Bo brać nawet młodego kota z Torunia w Bieszczady to dla mnie ostateczność, ale nie widziałam innego wyjścia.
:1luvu:


Bez problemu biorę dwa koty ze sobą, służę radami :kotek: Ale tylko wtedy, gdy wyjeżdżam na minimum 4 dni - krócej nie ma sensu, bo kotki się stresują. 3 dni bez problemu zostają same w domu, bez opieki dochodzącej i oczywiście dają radę właśnie dlatego, że są dwie. Mają tylko bardzo dużo suchej karmy i dodatkową kuwetę.
Trzymam kciuki, naprawdę jak chcesz chętnie odpowiem na Twoje pytania.

Zresztą uważam, że dwa koty to podstawa, minimum.

Dorotko, tak bardzo weszłaś w moje serce i serca wileu ludzi, że będziesz miała domek. nie ma innego wyjścia. :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro sty 06, 2010 11:30 Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

Myszeńk@ pisze:I ja zaglądam ... :roll:

moni_f pisze:Magija, czy ona jest na coś chora, bierze jakieś leki, czy to po prostu "choroba sieroca" i całkowita rezygnacja? czy one je czy już nie chce jeść?


nie, nie jest już chora, poza lekkim łzawieniem oka, pewnie po zabraniu jej ze schronu to wszystko puści i katar wylezie. Ładnie je z tego co słyszałam. Raczje można powiedzieć ze ona tam po prostu jest, czekając na człowieka, spędza czas w budce, ale kiedy siądziesz lub staniesz i zagadasz wychodzi, tylko po to by popatrzeć w oczy i pobyć.

osspdg pisze:Co z moją propozycją zrobienia koteczce Allegro?


będę bardzo wdzięczna, zwłaszcza, ze skończył się rok i musimy podesłać dokumenty do allegro by przedłużyć ważność konta, a to chwile potrwa, póki co nie wystawiamy więc aukcji - za Twoją propozycję bardzo dziękuję, podaj mi maila do siebie to prześlę Ci ogłoszenie ze zdjęciami :1luvu:

Co do Dorotki i kotów, to jest tak, że prawdopodobnie chodzi tu o spokój, kawalera przy nas pogoniła, ale z jedną z kotek żyje spokojnie. Na boksach czuła się fatalnie, może być typem kotki nie lubiącej typowych kocich szaleństw. Ja znam ją dopiero od niedzieli, ciężko powiedzieć, po prostu tak mówią Ci co znaja dłużej.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 06, 2010 11:31 Re: Obiecałam, że pokażę ją w miejscu gdzie ludzie patrzą sercem

Coś się szukuje? ale super:)

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 173 gości

cron