KOTKA MAMKA PRZYGARNIE MALUSZKA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 05, 2010 15:03 Re: KOTKA MAMKA PRZYGARNIE MALUSZKA

Może posłuchaj tego co radzi Ci Maria - sporo od niej wiem, ma ogromną wiedzę o kotach i jak ona coś radzi to powinno zadziałać. U mnie działało. :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto sty 05, 2010 21:17 Re: KOTKA MAMKA PRZYGARNIE MALUSZKA

W sumie po przemyśleniach,i ochłonięciu ciut po tym wszystkim,przyznaje racje.Kociczka na szczęście już się uspokaja po trochu,na razie zamiast zabawki mnie przygarneła,i regularnie wylizuje i się przytula.Problem mam tylko na razie z wyjściem z domu.Pokarm z górnych partii w zaniku,został jeszcze na samym dole.Jestem w trakcie szukania nowego weta.Mam jeszcze kocórka,który jest leczony od dłuższego czasu na przewlekle rozwolnienie,które nie udaje się wyleczyć do końca mojemu wetowi.Dziś już byłam u innego,dosyć sensownego,zastosował zupełnie inne leczenie.Zobaczymy może w końcu się wszystko ułoży.Pozdrawiam wszystkich i dziękuje serdecznie za wszelkie bardzo cenne rady i wsparcie. :) :) :)

JANKA 01

 
Posty: 17
Od: Pon sty 04, 2010 0:03

Post » Wto sty 05, 2010 23:04 Re: KOTKA MAMKA PRZYGARNIE MALUSZKA

mam nadzieję, że wszystko się ułoży :1luvu:
ObrazekObrazek

ania bursztyn

 
Posty: 54
Od: Czw gru 31, 2009 23:05

Post » Śro sty 06, 2010 9:05 Re: KOTKA MAMKA PRZYGARNIE MALUSZKA

Szkoda że dla dobra psychiki persiczki nie dałaś jej tego pluszaczka....
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Śro sty 06, 2010 11:34 Re: KOTKA MAMKA PRZYGARNIE MALUSZKA

Nie no pluszaka dostała,tyle że jakoś na nią nie działa. :kotek:

JANKA 01

 
Posty: 17
Od: Pon sty 04, 2010 0:03

Post » Śro sty 06, 2010 11:38 Re: KOTKA MAMKA PRZYGARNIE MALUSZKA

Ma Ciebie. :twisted: Uspokaja się chociaż?
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro sty 06, 2010 11:57 Re: KOTKA MAMKA PRZYGARNIE MALUSZKA

Tak,już jest spokojniejsza,nie przesiaduje już cały czas przy mnie,troche odchodzi.Czasem przybiega i pomiałkuje sobie,ale już nie caly czas.Je,pije normalnie.Cycuszki coraz mniejsze.Po woli uspokajamy się obie. :) :)

JANKA 01

 
Posty: 17
Od: Pon sty 04, 2010 0:03

Post » Śro sty 06, 2010 12:03 Re: KOTKA MAMKA PRZYGARNIE MALUSZKA

Dobrze - cieszy. :ok:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro sty 06, 2010 19:58 Re: KOTKA MAMKA PRZYGARNIE MALUSZKA

To super że dochodzi do siebie :1luvu:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 102 gości