Szlam nastawiona na zlych ludzi, ale okazalo sie ze to starsi Panstwo ktorzy po prostu mysleli ze schronisko to " schronienie".
Kotka moglaby byc u nich na balkonie, ale wlasnie rozpoczynaja sie prace remontowe elewacji


Kotka urodzila 5 kociat, a one zaraz potem spadaly z balkonu.... Zabily sie 3 szylkretki i 1 rudasek. Jeden rudzio przezyl i teraz razem z mama potrzebuje schronienia, a ja nie mam gdzie juz ich wziasc!!!!

Pani otwiera mi balkon, wychodze i oczom nie wierze..... sami zobaczcie...
http://upload.miau.pl/4952.jpg
Kobinuje wszystkimi silami tymczasowy dom dla nich....
Za chwila kolejne zdjecia....
