Miałka i jej sługa uniżony-zdrowiejemy?cz.II:))

[kotka doroty]

Dobrze,poczekam i w odpowiednim czasie się przypomnę
Kinguś,a czy to nie jest coś w rodzaju komina(nie wiem czy pamiętasz parenaćie lat wstecz się takie nosiło,modne były)?

[kinga w.]

Oczywiście że pamiętam kominy. To jest jakby komin tylko krótki ale za to bardzo duży w obwodzie. Zakładam to luźno. Normalnie na głowę jak szalik, na krzyż z przodu i z powrotem, z tym że tym razem już nie na głowę a na kark. Pierwszy "zwój" otula głowę i troszkę boki twarzy, drugi szyję, trochę ramion i kark, tworząc wysoki kołnierz, albo coś właśnie na kształt zamotanego szala. Do płaszcza obłędne, do flauszowych kurtek... A ja sobie to mam do skóry motocyklowej, tylko zrobione z melanżu kilku przędz.

[kotka doroty]

To teraz lepiej jarzę o co chodzi tylko kto mi to zrobi

[kinga w.]

Włóczka, druty i wio - żadna sztuka.

[Agata&Alex]

Dorotko, a nie uważasz że Albercik by idealnie pasował do Miałki

[kinga w.]

Jaki Albercik? Dzie?

[kotka doroty]

Włóczka, druty i wio - żadna sztuka.

Już nie pamiętam jak druty wyglądają,a co dopiero jak się na nich dzierga

[kotka doroty]

Dorotko, a nie uważasz że Albercik by idealnie pasował do Miałki

Będziesz łożyć na jego utrzymanie

[kotka doroty]

Jaki Albercik? Dzie?

Jego zdjęcię jest w moim podpisie

[kinga w.]

Włóczka, druty i wio - żadna sztuka.

Już nie pamiętam jak druty wyglądają,a co dopiero jak się na nich dzierga

No... JA tak zapomniałam iglicę i klocki... Ale myślę że gdybym wzięła je do ręki to by sobie palce same przypomniały jak to leci.
Aaaaa... Pasuje!

[Danusia]

Miałka i Albercik
nawet fajnie brzmi

[kotka doroty]

Przestańcie! Nie stać mnie na drugiego kota Dociera

[kotka doroty]

Nic z tego
Nie stać mnie i już!!

[Danusia]

Przestańcie! Nie stać mnie na drugiego kota Dociera

nie

[kotka doroty]

To se go adoptujcie,mnie nie stać!