Pokrzywka - kocię nieszczeście :( Jedzie do DS w Łodzi!..

[dune]

[Anna61]

Z Pokrzywki jest straszna bidulka... Nie wiem od czego ma te otarcia na pyszczku.

Matko nasza! Jaka biedna!

Czy Ktoś może jej pomóc!

Nadziejo, gdzie jesteś? Czyż nie słyszysz wołania o pomoc!!!

[cynamon i wanilia]

pokrzywkę trzeba by chyba zdiagnozować, żeby wiedzieć jak jej pomóc... niemożliwe, żeby tylko życie w schronisko zrobiło z niej taką straszną bidulkę. wetka ją widziała?

[Anna61]

Jak popatrzę na tą bidulkę, to mam oczy pełne łez.

Ona chyba już nie chce tak żyć...

[Anna61]

Czyżby kolejny kot odchodził na naszych oczach i bez pomocy znikąd?

[dune]

[Anna61]

Nikogo nie obchodzisz koteczko.

[Bazyliszkowa]

Do góry, po szansę...
Ona tak biednie wygląda na tej fotce...

Może pomógłby wątek na Kotach, tam więcej osób zagląda....

[Bazyliszkowa]

Zamieściłam informację o koteczce na wątku kotów niewidzcych i z problemami z oczami (wejście przez banerek w moim podpisie).
Czy wet oglądał oczka? Jeśli tak - co stwierdził?
Jaki jest ogólny stan zdrowia kotki? Czy miała robione testy?

[BOZENAZWISNIEWA]

Miałam podobny wizualnie przypadek po urazie mechanicznym(udarzony kot w głowe)-wykrzywiał łepek , jedne oczko domkniete, miał tetniaka na mózgu...
Biedna malutka, niestety mam zakocony dom... a takiego nie szukacie...Dobrze,zeby dobry jednak specjalista ja obejrzał...

[Anna61]

Bardzo dziękuję za Wasze wejście na ten wątek i zainteresowanie się losem tej biednej, bardzo biednej kocinki.

[Anna61]

Do góry Poksinko.

[Bazyliszkowa]

Do góry, po pomoc!

[dune]

Nikogo nie obchodzisz koteczko.

Nie pisz tak.....bo mi serce pęka........

[Anna61]

Z samego ranka do góry po pomoc