Dobra, forumowe marudy, dziś kilka fot urlopowych

.
Ze względu na Sznycka nie mogliśmy nigdzie wyjechać nawet na bardzo krótko, więc wolny czas spędziliśmy w domu. Kotom się to oczywiście bardzo podobało

. Miały nas cały czas dla siebie, więc radośnie uczestniczyły w domowym życiu

.
Mój pieszczoszek Frodo towarzyszył mi w kuchni.
Bacznie obserwował proces suszenia się talerzy

:

Z prawdziwą przyjemnością pilnował gotującej się zupy

:

Biały świat za oknem jakoś nie nęcił Kropki...

Wolała zawracać głowę Michałowi i dobrze się bawić piórkami

:
Umiesz tak, Frodo? 
:

Papcio obserwował zabawy z kocyka:

Ale gdy poczuł się lepiej, również nie odmówił Michałowi zabawy

:


Milunia pilnie pracowała nad demontażem choinki

:


No i wreszcie miała ukochanego wujka cały czas dla siebie

.
Najnowsza wspólna zabawa nazywa się:
Bujaj mnie, bujaj wysoko:

Polecamy
I tyle fot w tym wątku.
Za tydzień założę nowy
