
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mziel52 pisze:Może dopiero skojarzyła, że zna to mieszkanie, jak stres podrózy z niej wyparował
Ja-Ba pisze:Zgadzało by się z moim spostrzeżeniem, że gdy Mikitka jest "u siebie" czyli w wersalce lub w transporterku podczas podróży - mogę ją głaskać do woli i sprawie jej to przyjemność, jest naprawdę rozluźniona i zadowolona.
Kiedy jednak porusza się normalnie po mieszkaniu - nie przychodzi ani też nie daje do siebie dojść, nie ma mowy by ją choćby w przelocie głasknąć.
prosiaczki2 pisze:Ja-Ba, a może ziołowy Felised mógłby Mikitce choć trochę pomóc ?
Link do strony dystrybutora: http://vetexpress.org/index.php?option= ... Itemid=127
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości