Jesteśmy po wizycie

Waga 2,80kg

znaczy się że płynów w opłucnej ubyło

Wacek spał całą noc ze mną, na boczku (ostatnio wogóle tak się nie kładł bo trudno mu się oddychało), zrobił się waleczny u weta, więc na koniec Pan doktor powiedział "Zdrowiejemy powolutku"

Jutro będzie badanie krwi i wszystko będzie już jasne

oby wyniki były lepsze niż ostatnie
