Miałka i jej sługa uniżony-zdrowiejemy?cz.II:))

kotka doroty pisze:
trawa11 pisze:
kotka doroty pisze:Prawde mówie i tylko prawde Włosy na łebie mama czapki gryzą!!!!O!

udowodnij

Co udowodnić?że mam włoski na łebie,mam -jak spojrzysz na moje zdjęcie to zobaczysz(a zdjęcie moje masz jak mnie pamięć nie myli ),a czapki gryzą

ale to starawe zdjecie :mrgreen:

wtedy jeszcze na czapki za ciepło było :mrgreen:

kotka doroty pisze:No łysa nie jestem,mam włosy na łebie!!!Czapki gryzą-wszystkie!!!!!

Potwierdzam!!! Gryzą WSZYSTKIE!!!
Witam poświatecznie

Czeeeśc Shira :1luvu:

Witamy również cieplutko :1luvu:

Dwie Dorki się zmówiły :ryk:

trawa11 pisze:
kotka doroty pisze:
trawa11 pisze:Prawde mówie i tylko prawde Włosy na łebie mama czapki gryzą!!!!O!

udowodnij

Co udowodnić?że mam włoski na łebie,mam -jak spojrzysz na moje zdjęcie to zobaczysz(a zdjęcie moje masz jak mnie pamięć nie myli ),a czapki gryzą

ale to starawe zdjecie :mrgreen:

wtedy jeszcze na czapki za ciepło było :mrgreen:

[/quote]
Czapki Ci nie pokaże bo jeszcze Ciebie pogryzie i wtedy :strach:

trawa11 pisze:Dwie Dorki się zmówiły

Noooo a Danka między nimi :mrgreen:

Trzy na D(cokolwiek sobie ktoś inny pomysli) :ryk:

W zwiazku z tym ze to ja zaczęłam temat
potwierdzam spostzrezenie wlasne i wielu pokoleń

CZAPKI GRYZĄ

a zdjecie moje jest u mnie
(jako dowód ze mam włosy na lebie :ryk:

Zmykam do pracki,papapapapa,do juterka!!!

kotka doroty pisze:
trawa11 pisze:Dwie Dorki się zmówiły

Noooo a Danka między nimi
Trzy na D(cokolwiek sobie ktoś inny pomysli)

no tak ja spóźniona

Dorotkę do roboty wywiało

Ściskam mocno

A czapki są do pyrdele
gryzóm jak jasny pierón :evil:

Tu sie śpi :wink:

przyjdę pózniej

kotka doroty pisze:Prawde mówie i tylko prawde Włosy na łebie mama czapki gryzą!!!!O!

No to się przerzuć na berecik. Moherowy :wink:

Chyba już gospodyni odespana :roll:

MaryLux pisze:
kotka doroty pisze:Prawde mówie i tylko prawde Włosy na łebie mama czapki gryzą!!!!O!

No to się przerzuć na berecik. Moherowy

Sama się przerzuć :mrgreen:

Czapeczkę noszę chociaż gryzie nieziemsko :roll:

ale jak się pozwoliło ukraść migdałki to teraz trzeba dbać o łepetynkę,bo jak ukradną łepetynkę to :strach:

trawa11 pisze:Chyba już gospodyni odespana

Odespana,despana a dzisiaj nie idę na nockę hehe,za to jutro do weta(badamy sioo mojej zołzy),nawet nadzieji sobie nie robię że,to koniec leczenia,bo póżniej będę zawiedziona :roll:

Popłaciłam rachunki i...strach się bać jak ja przeżyję do następnej wypłaty

Miałka i jej sługa uniżony-zdrowiejemy?cz.II:))

Kto przegląda forum