Jak to dobrze, że Orlenek stracił jajka. Piotr, on musiał Ci narobić niezłego smrodu w samochodzie. Ale chłopak jest rewelacyjny! W tej klatce to coś strasznie namolnego usiłuje się przecisnąć przez kraty, żeby tylko człowiek zauważył kota. Gada, mizia, brzuch nadstawia, buziaki daje. Cudo. Odkleić się od niego nie można.
za Orlenka i nowy domek a to,ze zwierzeta wiedza do kogo sie zwrocic po pomoc to moge potwierdzic,czego dowodem jest czarna jak smola Puma i mloda suka owczarka niemieckiego Miko
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.