Kefir & Morfeusz - w oczekiwaniu na COOLKI :-)

Pozdrawiam czarnych chłopaków i pytam, jak zdrowie.

dziękujemy, chłopaki po śniadaniu śpią, Kefir chrapie w obłoku.
Mi coś zaszkodziło..tylko co? Mdli mnie, ledwo chodzę, co chwilę się kładę.
Jeść już wczoraj wieczorem nie chciało mi się, nie mogę namierzyć winnego, idę się położyć,
jutro do roboty niestety, warto by ze zdrowym żołądkiem...

Oż kurcze, no to kuruj się... :ok:

Za zdrówko.

trzymaj się Dagmaro, wracaj szybciutko do zdrowia

Może to grypa żołądkowa?
Zdrówka życzę :ok:

dagmara-olga pisze:dziękujemy, chłopaki po śniadaniu śpią, Kefir chrapie w obłoku.
Mi coś zaszkodziło..tylko co? Mdli mnie, ledwo chodzę, co chwilę się kładę.
Jeść już wczoraj wieczorem nie chciało mi się, nie mogę namierzyć winnego, idę się położyć,
jutro do roboty niestety, warto by ze zdrowym żołądkiem...

oż, za duzo krowek? czy bigosiku? :roll:

tulkam

krówek nie było :-(

ze 3 trufle tylko , bigosiku też nie było...wczoraj jadłam niewiele w sumie a coś juz wieczorem było niefajnie.
Podejrzewam rybę...idę dalej leżeć, mdli mnie na mysl o czymkolwiek do jedzenia a jeszcze bardziej na myśl o pracy. Jeszcze ma być mróz co oznacza, że po takiej przerwie w pracy będzie znów ok 13 stopni rano w biurze

bo przecież oszczędzamy na ogrzewaniu...i tak mam cieplej niż inni, bo jak okna większe to ponoć i 11 może być..
dzięki za pociechę!

Witamy w Nowym Roku :spin2:

Dagmara, nie przejmuj się- moje koty też trochę spasione.. Jedzą tyle co powinny i to w dodatku karmy dla kotów z problemami moczowymi, a przybierają na wadze.. Tygrys może już mniej i trochę zgubił- postanowiłam, że musi bo stracił trochę na koordynacji ruchowej i wisiało mu kawałek brzucha.. Więc się za niego wzięłam

Trochę się udało

Ona natomiast zjada wszystko z prędkością światła i urosła w wszech od czasu kiedy ją znalazłam. Nie jest gruba, ale kawał baby się zrobił :ryk:

Wracaj do zdrowia :ok:

Miaudobry

Pewnie trufle są trujące :strach:

dagmara-olga pisze:krówek nie było ze 3 trufle tylko , bigosiku też nie było...wczoraj jadłam niewiele w sumie a coś juz wieczorem było niefajnie.
Podejrzewam rybę...idę dalej leżeć, mdli mnie na mysl o czymkolwiek do jedzenia a jeszcze bardziej na myśl o pracy. Jeszcze ma być mróz co oznacza, że po takiej przerwie w pracy będzie znów ok 13 stopni rano w biurze bo przecież oszczędzamy na ogrzewaniu...i tak mam cieplej niż inni, bo jak okna większe to ponoć i 11 może być..
dzięki za pociechę!

Daga, mnie solidarnie tez zaczal brzuch bolec, i Jj tez- czyzby szalona grypa?Wole nie myslec...na pocieche i w ramach solidarnosci jeszcze dodam ze mam w pracy to samo- jutro musze na cebule bo na pewno ogrzewanie wylaczyli w czasie przerwy swiatecznej :wink:

dzięki za solidarność, teraz solidarnie mamy się wszyscy poczuć lepiej, zgoda?
dzis mam cały dzień szaloną ochote jedynie na grejpfruta....myśl o innym jedzeniu wywołuje mdłości.

Ja już na jutro ciepłe gacie + polarek przyszykowałam :evil:

Ja tez

jeśli może ktoś pomóc....
viewtopic.php?f=1&t=105683

dagmara-olga pisze:jeśli może ktoś pomóc....
viewtopic.php?f=1&t=105683

ale biedaczek...

dagmara-olga pisze:Mi coś zaszkodziło..tylko co? Mdli mnie, ledwo chodzę, co chwilę się kładę.

Czy dziś już lepiej?

Kefir & Morfeusz - w oczekiwaniu na COOLKI :-)

Kto przegląda forum