Ach, i tu mnie masz

Wszędzie piszą co innego, do cholery...
No ale same mówicie, że jest słabszy, więc i działań niepożądanych mniej

Wiadomo, że jak się choć raz zdarzy, to muszą wpisać do ulotki...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
avild pisze:Wiadomo, że jak się choć raz zdarzy, to muszą wpisać do ulotki...
Jana pisze:Przepraszam, jak często hodowle mają pp? Bo ja pierwsze słyszę... Tzn. rozumiem, że można zawlec do domu pp, ale wiem też jak się przed tym zabezpieczają hodowcy.
avild pisze:Jana pisze:Przepraszam, jak często hodowle mają pp? Bo ja pierwsze słyszę... Tzn. rozumiem, że można zawlec do domu pp, ale wiem też jak się przed tym zabezpieczają hodowcy.
A tego to już nie wiem. Wet mówił, że się zdarza. I że ostatnio mieli rasowego kota z pp. Nie wiadomo, jak się zaraził...
avild pisze:W Synergalu, podawanym zwierzętom, badanym na zwierzętach, a zawierającym amoksycylinę skutków ubocznych nie stwierdzono. U ludzi owszem, w przypadku Augumentinu i innych. Nie wiem, może za mała próba.
avild pisze:O statystyki się dopytam, bo też jestem ciekawa.
Z tego, co mówi, od listopada (gdy zabraliśmy od niej nieszczepionego Kubusia, który umarł u nas w domu, nim postawiono diagnozę) nie zmarł żaden kociak. W listopadzie miała ich 150, zostało 120. Wszystkie mają domy. Wszystkie oswojone są już "zaklepane".
(...)
Z tego, co pamiętam, mówiła, że od dawna żaden nie umarł, bo przy pierwszych objawach daje ten swój sławny zestaw. Przy pierwszej okazji spytam się o konkrety.
Jana pisze:avild pisze:Jana pisze:Przepraszam, jak często hodowle mają pp? Bo ja pierwsze słyszę... Tzn. rozumiem, że można zawlec do domu pp, ale wiem też jak się przed tym zabezpieczają hodowcy.
A tego to już nie wiem. Wet mówił, że się zdarza. I że ostatnio mieli rasowego kota z pp. Nie wiadomo, jak się zaraził...
Nie no, ja też poznałam rasowe koty z pp - zaraziły się w lecznicy... Szczepione, ale purevaxem i prawdopodobnie dostały sam rozpuszczalnikWięc nie miały odporności żadnej.
Chodzi mi o to słówko "często".
Jana pisze:avild pisze:W Synergalu, podawanym zwierzętom, badanym na zwierzętach, a zawierającym amoksycylinę skutków ubocznych nie stwierdzono. U ludzi owszem, w przypadku Augumentinu i innych. Nie wiem, może za mała próba.
A te skutki uboczne biotraksonu, które przytaczałaś, to u zwierząt czy u ludzi?![]()
Jana pisze:avild pisze:O statystyki się dopytam, bo też jestem ciekawa.
Z tego, co mówi, od listopada (gdy zabraliśmy od niej nieszczepionego Kubusia, który umarł u nas w domu, nim postawiono diagnozę) nie zmarł żaden kociak. W listopadzie miała ich 150, zostało 120. Wszystkie mają domy. Wszystkie oswojone są już "zaklepane".
(...)
Z tego, co pamiętam, mówiła, że od dawna żaden nie umarł, bo przy pierwszych objawach daje ten swój sławny zestaw. Przy pierwszej okazji spytam się o konkrety.
Ale chyba nie miała 150 kociaków chorych na pp?
I co to znaczy "od dawna"? Amica miała w domu pp, chorowały koty zabrane z Konstancina, kotka z kociakami - inne kociaki, dostawione do tej kotki, umarły w azylu, dzieci kotki - u Amiki w domu... To było chyba w sierpniu.
galla pisze:Testami nie sprawdza, a morfologia jest robiona każdemu?
Bo jeśli nie i dodatkowo nie są robione testy, to możliwe, że w wielu przypadkach to po prostu nie pp.
jopop pisze:galla pisze:Testami nie sprawdza, a morfologia jest robiona każdemu?
Bo jeśli nie i dodatkowo nie są robione testy, to możliwe, że w wielu przypadkach to po prostu nie pp.
zgadza się. Stąd tak duży odsetek wyleczonych z pp
jopop pisze:co do antybiotyków - avild - jak trochę lepiej poznasz pp, to będziesz do wróbli strzelać nie tylko z armaty, ale i po broń jądrową sięgać, i to od początku. Ale skoro nie przekonałam Cię do tego w rozmowie - to nie przekonam i teraz. Więc piszę to raczej dla przyszłych czytelników niż Ciebie.
Karena pisze:Przepraszam, jeżeli odpowiedź jest gdzieś na wątku, ale ciężko przebrnąć tyle stron. Ile kosztuje test na panleukopenię?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 672 gości