Idzie lew przez las i widzi tygrysa: - A coś ty taki smutny? - pyta tygrys. - Biorą mnie do wojska - mówi lew. - No i co? - No i będę musiał obciąć swoją piękną grzywę. - Poszukamy kogoś, kto był już w wojsku i opowie nam jak tam jest. Mijają godziny i zobaczyli mysz: - Powiedz nam myszko, jak to jest w wojsku? - Ja nie jestem żadna mysz. Ja jestem jeż na przepustce.
generale -----------Generałowi urodził się wnuk i wysłał zwiadowcę, żeby się dowiedział jak wygląda. - Podobny do Pana generała. - Czyli jaki? - Mały, łysy i ciągle drze mordę
Kryniu, pewnie GG ( czyli Generał Gibutek ) czyści szablę nan Noworoczny Bal A ja życzę noworocznie wszystkim Ogonkom i nam - dużo dla tych naszych Miaukunów
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe
ja Ci dam fuj! Zaraz dostaniesz dodatkową wartę nocną Generał nie balował tylko chorował i jak się wyrwał na chwilę z łóżka to zaraz przełożony gonił z powrotem Takiego właśnie fajnego sylwestra miałam. Ale nowy rok się zaczął i trzeba porządki zrobić u tych naszych komandosów bo coś się lenią.
Mruczysław ciągle tęsknie za okno wygląda, chciałby do domku z ogródkiem się przemeldować a telefon milczy... Nikt nie chce takiego grzecznego kotunia o pięknych oczkach, niewyszukanym podniebieniu i ogromnym serduszku?