Niedoczynność przytarczyc. Brucek['], Hrupka ['],...Rysio[']

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt sty 01, 2010 0:20 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc.Szczęśliwego OLABOGA:)

Wobec nawału grzmotów za oknem Wódz postanowił zachować to, co najcenniejsze w swoim gatunku. Schował się do szafy.
Ten od Anji i (wybrakowanego) Pirackiego Trio :)

Senser

 
Posty: 355
Od: Czw lut 27, 2003 19:05

Post » Pt sty 01, 2010 1:08 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc.Szczęśliwego OLABOGA:)

wypiliśmy Wasze zdrowie :)
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Pt sty 01, 2010 3:48 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc.Szczęśliwego OLABOGA:)

Szczęśliwego "olaboga" życzę :D
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 01, 2010 3:54 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc.Szczęśliwego OLABOGA:)

anna57 pisze:Szczęśliwego "olaboga" życzę :D
Aniu, my Tobie i wszystkim Twoim bliskim ludzko-kocim również. Spokoju, zdrowia, kasy i niech Ci się marzenia spełniają :1luvu:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt sty 01, 2010 4:00 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc.Szczęśliwego OLABOGA:)

Anju, zdrowie nasze i kotów najważniejsze :D


Wam też zdrowia przede wszystkim życzę :1luvu:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 01, 2010 15:15 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc.Szczęśliwego OLABOGA:)

Czarny Pajac życzliwie towarzyszył mi w nocy :) Rano życzliwość ulotniła się w chwili podawania leków. Jednak znów już po minucie od zamknięcia kuchni i zajęciu się swoimi sprawami otrzymałem przebaczenie od Wodza: wszedł do pokoju, rozejrzał się, szczeknął raz i otarł mi się o nogę. Kamień mi spadł z serca. Tymczasem Bruckowi również ulżyło: wszedł do kuwety i zostawił prezent na 5.
Po jakimś czasie ułożyłem się na kanapie. Na nogach miałem koc i to zachęciło Brucka do wczołgania się pod spód. Ułożył mi się w okolicy stóp. Następna zjawiła się Hrupka. Przesunąłem trochę pomoce naukowe (uczyłem się właśnie) i zrobiłem trochę więcej miejsca na kolanach. Mała ułożyła się na kocu i cofnęła się nieco w stronę stóp. A tu spod koca dobiegło nas: wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr. Brucek zawarczał przeciągle dla ostrzeżenia ;) Ani nie syczał, nie burczał, tylko zawarczał jak pies. Ale ma maniery po tym szpitalu. Mimo to zostały przytulone do siebie i jakoś się dopasowały.
Niedawno dałem Bruckowi pozostałą część wapna i znów się obraził. Podobnie jak przedtem - na minutę. Teraz wygłupia się z Hruptakiem.
Wczorajszy pobyt w szafie nie był dla niego piekłem. Po prostu przeczekał tam największy hałas, a potem do nas wyszedł. Mądry Wódz. Będzie długo rządził.
Ten od Anji i (wybrakowanego) Pirackiego Trio :)

Senser

 
Posty: 355
Od: Czw lut 27, 2003 19:05

Post » Sob sty 02, 2010 1:06 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc.Szczęśliwego OLABOGA:)

Może nam ktoś doświadczony doradzi w sprawie Hrupki :arrow: Temat: Hrupka śpiąc, siknęła na kanapę - martwić się?
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Sob sty 02, 2010 23:25 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc.Szczęśliwego OLABOGA:)

Brucek dzisiaj jak zwykle - w porządku :) Trochę więcej warczał przy lekach :)
Ten od Anji i (wybrakowanego) Pirackiego Trio :)

Senser

 
Posty: 355
Od: Czw lut 27, 2003 19:05

Post » Nie sty 03, 2010 22:21 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc.Szczęśliwego OLABOGA:)

Dzisiaj również było w porządku. Kuweta: 5. Leki: tym razem burczenie i syki zastąpione były nieśmiałym popiskiwaniem. Wódz postanowił brać na litość. Nie udało mu się. Humor po lekach wrócił mu niemal natychmiast. Po przygotowaniu witaminy D nie mogłem go znaleźć w pokojach, ale po chwili wyprzedził mnie biegnąc znikąd zawadiacko wrzeszcząc :) Wyczuj tu Pajaca... ;)
Ten od Anji i (wybrakowanego) Pirackiego Trio :)

Senser

 
Posty: 355
Od: Czw lut 27, 2003 19:05

Post » Pon sty 04, 2010 5:33 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc.Szczęśliwego OLABOGA:)

:ok:

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sty 04, 2010 7:21 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc.Szczęśliwego OLABOGA:)

:ok: :ok: :ok:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 04, 2010 17:26 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc.Szczęśliwego OLABOGA:)

Senser pisze:A tu spod koca dobiegło nas: wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr. Brucek zawarczał przeciągle dla ostrzeżenia ;) Ani nie syczał, nie burczał, tylko zawarczał jak pies. Ale ma maniery po tym szpitalu.


Bierze Was na pyskowanie, obrażanie, czasem na litość. To teraz Brucek spróbuje Was wziąć na zdzwienie pt "a teraz będę psem. I co Wy na to?" :D :twisted:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon sty 04, 2010 23:54 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc.Szczęśliwego OLABOGA:)

joshua_ada pisze:
Senser pisze:A tu spod koca dobiegło nas: wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr. Brucek zawarczał przeciągle dla ostrzeżenia ;) Ani nie syczał, nie burczał, tylko zawarczał jak pies. Ale ma maniery po tym szpitalu.


Bierze Was na pyskowanie, obrażanie, czasem na litość. To teraz Brucek spróbuje Was wziąć na zdzwienie pt "a teraz będę psem. I co Wy na to?" :D :twisted:

Psem to on był jak wrócił ze szpitala, warczał jak brytan przez kilka tygodni, teraz to taki marny szczeniaczek ;)
Dziś ja dawałam większość leków i podejście Wodza było podobne, najpierw proszące piski, potem bulgot, a w końcu potężna obraza....na całe 5 minut :lol: . On wie, że te prześladowania stały się naszym dziwnym hobby, ale trwają krótko ;)
Wydębiłam też z pobliskiej lecznicy recepty dla Brucka. M.in. wit. D w kroplach, którą dostaje jest na receptę, a właśnie się kończy.
Poza tym nadal jest w znakomitym humorze, gada, bawi się, gania koty, śpi, przytula się. Niestety wieczorem walnął dwie makabryczne bomby w kuwecie, w ocenie Piotra na 2. Ale nie rzutuje to jego dobry stan ogólny.
Miło jest zaczynać nowy rok, z kotem, wyrwanym z łap kostuchy, który tak cieszy się życiem :mrgreen: .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto sty 05, 2010 21:58 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc.Szczęśliwego OLABOGA:)

Dzisiaj znowu Wódz jest głównie pod opieką Anji. Przesuwamy mu leki z powrotem na wcześniejszą godzinę i Brucek jest dość skołowany. Zdarzyło mu się nawet wieczorem podbiec do mnie, gdy szedłem ze strzykawką (witamina D). Chyba przez pomyłkę ;)
Humor ma bardzo dobry. Wódz to Wódz, nie? :)
Ten od Anji i (wybrakowanego) Pirackiego Trio :)

Senser

 
Posty: 355
Od: Czw lut 27, 2003 19:05

Post » Śro sty 06, 2010 8:35 Re: BRUCEK cz.2 niedoczynność przytarczyc. Polowania z lekami :)

Leki zostały podane po 7 rano, ale tym razem dopiero pod koniec Brucek stracił cierpliwość i cicho warknął ;) Dla zasady :twisted: .
Potem wszedł w poszwę mojej kołdry przetrawić zniewagi, aby po kilku minutach wyjśc do mnie na porządne głaskanie. I tymże głaskaniem zatarłam mojej wcześniejsze niestosowne zachowanie względem Bruca.
Remont, w mieszkaniu nad nam,i powrócił po nowym roku :twisted: . Na szczęście Trio, nad którego zdrowiem psychicznym "pracowałam" od jego początku, przysypia nawet podczas głośniejszych robót :lol: . Są oczywiście pod koniec dnia nieco umordowane tymi hałasami, ale bez paniki.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, włóczka i 107 gości