dzidzia pisze:Za Małym Szczęśliwym też tęsknię. Może będę mogła go odwiedzić? Jak wyglądasz z czasem?
Ależ bardzo proszę

zaczyna być kotokształtny

nie mam dokładnej wagi ale urósł na pewno

Jutro koty wiozę do weta to raczej nie, 31 psa - ale jestem tego dnia prawie cały dzień w domu (bo zabieg jest rano i nie potrwa długo) tak do 18

tylko muszę jeszcze gdzieś wycięty guzek na histopatologię zawieźć poza tym jestem dostępna.
A potem to już muszę wg grafiku z pracy - do dogadania na PW. W każdym razie zapraszam
