jak złagodzić reakcję na szwy po sterylce?

[Jowita]

Dzidunia jest ok. 5 tygodni po sterylce. Ma paskudny odczyn na szwy - gulę na brzuszku. Wet to oglądał, stwierdził, że to ani ropień, ani przepuklina. Dał Tolfę na dwa dni. Czy jakoś można to jeszcze próbować łagodzić?

[Blue]

Dzidunia jest ok. 5 tygodni po sterylce. Ma paskudny odczyn na szwy - gulę na brzuszku. Wet to oglądał, stwierdził, że to ani ropień, ani przepuklina. Dał Tolfę na dwa dni. Czy jakoś można to jeszcze próbować łagodzić?

Nie da rady - jesli gula zawiera plyn.
Jesli gula bedzie sie powiekszala najlepszym wyjsciem jest dokladne przyjrzenie sie jej i jesli faktycznie zawiera plyn (najczesciej) - po prostu ja przeciac (wystarczy male naciecie, ale nie moze to byc usuniecie plynu strzykawka). Bo w innym wypadku jest spore prawdopodobienstwo ze w najblizszym czasie rana sie rozejdzie i to wszystko jej wyplynie w sposob zupelnie nie kontrolowany.

Moja Skierka ma bardzo duza nadwrazliwosc na szwy i jej sie tak robi.
Co mysmy mieli za pierwszym razem, po operacji bardzo skomplikowanej na stawie kolanowym... Potem juz bylo wiadomo o co chodzi a jak na zlosc ona potrzebowala kilku operacji. Wyprobowalismy chyba wszystkie nici na rynku
Podobne historie mialam z psem ode mnie z pracy. U Perly to wogole byla jazda, bo jej sie wielkie bable robily pod skora. Pekaly, powstawaly kolejne. U psa podworzowego, przy budzie.
Do czasu az jedynym z nich wylazla kilkudziesieciocentymetrowa nic - okazalo sie ze wet zszyl miesnie na okretke... I organizm nie mogl sie tego pozbyc.
Krotkie szwy sa wydalane znacznie latwiej.

Pocieszajace jest ze gdy ten plyn wyplynie, zwykle z zawieszonymi w nim szwami czy ich resztkami - to rana momentalnie zarasta, jest to wrecz spektakularne, zarasta w ciagu doby niemal czesto. Ale czasem ranka pozostanie czesciowo otwarta zanim organizm nie wydali wszystkich resztek szwow.

Jesli ta gula na brzuszku to tylko opuchlizna - to mozna podawac kotce podawac cos przeciwzapalnego - ale to warto robic tylko wtedy jesli gula jest naprawde duza lub sprawia jakies problemy.
W innym wypadku trzeba przeczekac az sie szwy rozpuszcza. Kazde inne postepowanie niesie ze soba jakies zagrozenia i w sumie jest sztuka dla sztuki.

[Jowita]

10 min po napisaniu posta gula się wylała. wyciekła gęsta ropa lekko podbarwiona krwią. właśnie wróciłyśmy od weta, obejrzał, wycisnął, dał Convenię, zalecenie przemywania tego i czekamy, aż się te cholerne szwy rozpuszczą... A Dzidzia ma to zarośnięte, to było krótkie cięcie, tylko w jednym miejscu takie jakieś cuda jej się dzieją.

[Blue]

No to super ze peklo (najgorzej gdy peknie jak kot jest sam w domu) i ze rana nie byla duza, bo wtedy zwykle rozchodzi sie cale ciecie i kotu moze zrobic sie wielka dziura nagle.
Ja bylam swiadkiem jak Skierce rozeszla sie rana po kastracji.
Na moich oczach sie to stalo. Wygladalo eee.... makabrycznie, nawet jak na moje standardy
Aczkolwiek wiedzialam ze to sie stanie i na to czekalam, acz nie spodziewalam sie takiej pokazowki

Mala rada - oczysc na ile sie da dokladnie okolice ranki - namaczajac ta wydzieline ktora zaschla, a potem smaruj to miejsce regularnie wazelina kosmetyczna.
Ta wydzielina jest mocno drazniaca jesli dluzej jest bezposrednio na skorze - a w dodatku wydzielina szybko zasycha i zasklepia rane, a to przeszkadza w wyplywaniu na biezaco wydzieliny.
A ona powinna wyplywac.
Wazelina ulatwia wydatnie jej usuwanie.
Do przemywania polecam strzykawke z nalozona na nia plastikowa (z wyjeta igla) czesc od wenflonu.
Swietnie wprowadza sie plyn gleboko acz delikatnie. Takie przeplukiwanie ma znaczenie glownie w tym ze ulatwia usuniecie resztek szwow. Bo przy nadwrazliwosci na szwy ta wydzielina jest jalowa.
Jesli wyplywajacy plyn zrobi sie przezroczysty (w momencie wyplywania, potem metnieje)
nie ma potrzeby glebszego plukania, wystarczy usuwanie wydzieliny.

Mozliwe jest ze w tym co wyplynelo bylo wszystko co mialo byc usuniete, w takim razie jutro ranka bedzie juz zasklepiona
Ale jesli nie - to sie nie martw, tylko utrzymuj ja drozna, usuwaj z niej strupki i wszystko co utrudnia oczyszczanie. Nie rob nic co przyspiesza gojenie.

[Jowita]

A czym to przepłukiwać? wystarczy woda utleniona?

[ewar]

Chyba rivanol.Moja Zużka była uczulona albo na szwy,albo,co bardziej prawdopodobne na neomycynę,którą jej psikałam na ranę po sterylce.Koszmar.

[Blue]

A czym to przepłukiwać? wystarczy woda utleniona?

W zyciu!!!!!!
Idealny jest nadmanganian potasu, nie drazni tkanek, a jest naprawde skuteczny w takich przypadkach.
Tylko bardzo wazne jest zeby zrobic wlasciwy roztwor (kolor mocnej herbaty, za slaby zle dziala, za mocny moze poparzyc!) i zeby nie stal dluzej niz kilka godzin (bo sie utlenia i traci skutecznosc), w rezultacie do kazdego plukania trzeba robic nowy roztwor (no, co dwa plukania), ale to naprawde proste i szybkie.
Tylko trzeba uwazac zeby sie nie popackac proszkiem, bo to ciezko zmyc.

Ogolnie jest troszke klopotliwy do przygotowywania, ale naprawde dobrze dziala.
Rivanol bywa nieskuteczny na niektore bakterie.
Ja ogolnie slawie zalety nadmanganianiu

[Agneska]

jakranyjulka Jowita, u Ciebie to ciągle musi się coś dziać? Nie dadzą Ci się odzwyczaić od lekarzy weterynarii?

[Jowita]

ktoś musi utrzymywać lecznice

[Jowita]

dzięki dziewczyny, jutro kupię nadmanganian, tylko z wenflonem może być gorzej

[Anja]

dzięki dziewczyny, jutro kupię nadmanganian, tylko z wenflonem może być gorzej

poszukam u siebie, dam znać jutro
zresztą w każdej lecznicy powinny Ci to sprzedać bez problemu, kosztuje grosze

[Jowita]

fakt. dzięki Aniu

[Maryla]

Gosposia tez tak miala - tylko u niej sie zrobila dziura
u nas wet przemywal jej te ranke i pakowal antybiotyk do srodka
na szczescie sie zrosla

czy convenia to dobry pomysl? ona chyba nie na wszysko dziala?

[Anja]

Do przemywania polecam strzykawke z nalozona na nia plastikowa (z wyjeta igla) czesc od wenflonu.
Swietnie wprowadza sie plyn gleboko acz delikatnie. Takie przeplukiwanie ma znaczenie glownie w tym ze ulatwia usuniecie resztek szwow. Bo przy nadwrazliwosci na szwy ta wydzielina jest jalowa.
Jesli wyplywajacy plyn zrobi sie przezroczysty (w momencie wyplywania, potem metnieje)
nie ma potrzeby glebszego plukania, wystarczy usuwanie wydzieliny.

Mozliwe jest ze w tym co wyplynelo bylo wszystko co mialo byc usuniete, w takim razie jutro ranka bedzie juz zasklepiona
Ale jesli nie - to sie nie martw, tylko utrzymuj ja drozna, usuwaj z niej strupki i wszystko co utrudnia oczyszczanie. Nie rob nic co przyspiesza gojenie.

znalazałam zestaw do kroplówek, ew. do oddania Jowicie, ale po obejrzeniu go nijak nie pojmują gdzie się tą strzykawkę załącza

normalnie d butelki z solą ciągnie się wbita w nią przezroczysta rurka, a na jej drugim końcu jest taki plastikowy dzynks (jak dla mnie na stałe zespolony z rurką), gdzie się wkłada igłę

no i w tej sytuacji nie widzę miejsca na strzykawkę, którą by można sensownie podłączyć

[Blue]

Anju - ale ja pisalam o wenflonie.
On nie jest integralna czescia kroplowki.


To cos zupelnie osobnego.
Go trzeba kupic wlasnie w lecznicy, najlepiej duzy rozmiar
Bo wygodniejszy do tego celu.
Koniecznie trzeba pamietac o wyjeciu igly!
A koncowke mozna dociac tak zeby bylo wygodnie