Zabiję Mruczka! Część 14... Koci Hyde Park

Gdzie mój Mruczuś najmilejszy?
Inka

Już wiem, co to znaczy mieć swojego Mru w domu :evil:

Duża od Rudego Mru

Avian pisze:Już wiem, co to znaczy mieć swojego Mru w domu

Duża od Rudego Mru

Co Ci zrobił? :aniolek:

Remanent.
Renament?
Re... no... wiadomo.

Przepraszamy

Mru

O liczenie kotów odchodzi.

Mru , co to za numery odwalasz

Hannah12 pisze:O liczenie kotów odchodzi.

Młu zakatarzony

trawa11 pisze:Mru , co to za numery odwalasz

Jaaa?!

Dzis byl Pan z Wiertarka.
Mnie pławie nie bylo :oops:

Zestłesowany Młu niewinny

Dorota pisze:
trawa11 pisze:Mru , co to za numery odwalasz

Jaaa?!

Dzis byl Pan z Wiertarka.
Mnie pławie nie bylo

Zestłesowany Młu niewinny

Duzej sie remontów zachciało :?:

jak mogłes na to pozwolić :mrgreen:

trawa11 pisze:Duzej sie remontów zachciało
jak mogłes na to pozwolić

Zaden łemont...
Przewieszanie szafek. Nie wiem po jakie licho...

Przy tym jedna ze stłychu...
3 lata tam byla. I zle bylo? :evil:

Młu

Dorota pisze:
Zaden łemont...
Przewieszanie szafek. Nie wiem po jakie licho...

Przy tym jedna ze stłychu...
3 lata tam byla. I zle bylo?

Młu

Mru ,zapewne w tej nowej szafce na jednej połeczce będa staly twoje osobiste miseczki,a na drugiej żarelko :lol:

,z latwym dostępem dla ciebie :ryk:

Witaj Mru

Dawno mnie nie było, bo Duża niby zapracowana. Ale Tosię do weta miała czas zawieść :evil:

Ale wiesz - Tosia sobie leży a jedzonko samo jej spływa do brzuszka. I to już z trzeciej butelki. Normalnie obiadek

Toril

Witaj Mru
jej ale Ci Duża atrakcje szykuje
uważaj cobyś palnika nie poobijał na tych nowych szafkach :wink:

Ściskam mocno
Bura Sula

tosiula pisze:Witaj Mru Dawno mnie nie było, bo Duża niby zapracowana. Ale Tosię do weta miała czas zawieść Ale wiesz - Tosia sobie leży a jedzonko samo jej spływa do brzuszka. I to już z trzeciej butelki. Normalnie obiadek
Toril

Ojejq...

To ja 3mam kciuki za Tosiulke.
Bałdzo mocno.

Młu

Dorota pisze:
tosiula pisze:Witaj Mru Dawno mnie nie było, bo Duża niby zapracowana. Ale Tosię do weta miała czas zawieść Ale wiesz - Tosia sobie leży a jedzonko samo jej spływa do brzuszka. I to już z trzeciej butelki. Normalnie obiadek
Toril

Ojejq...

To ja 3mam kciuki za Tosiulke.
Bałdzo mocno.

Młu

Mru, znowu masz katarek?

Zabiję Mruczka! Część 14... Koci Hyde Park

Kto przegląda forum