Dzieki eve, uffff......
Kaasiaa pisze:Czy to jest jakieś forum fanatyków?! Słuchajcie ja Was nie rozumiem! Marzyłam o persie kilka ładnych lat, uważam że to są wspaniałe zwierzęta a ta rasa już w ogóle obłędna! Nie miałam kasy na RODOWODOWEGO więc kupiłam "zwykłego" i czuję się urażona... Zabrzmiało to tak jakby moja kotka nie miała prawa żyć, bo nie ma jakiegoś papierka! Moi znajomi i rodzina też chcą mieć persy, bo zakochali się w moim kociaku i również nie chcą stracić kilkuset złotych na kota ze świstkiem. Ja nawet nie mam ochoty jeździć na wystawy! CHCĘ MIEĆ TYLKO ZDROWEGO PIĘKNEGO PERSA Z POTOMSTWEM!!!
Kupujac kota pseudo-persa dostarczasz tylko kasy pseudo-hodowcom. To co, w ramach oszczednosci kupilas go przy wejsciu na stadion Olympia????
Skad wiesz, ze to pers??? Znasz wszystkie charakterystki tej rasy????
Ja mam kotke "zwykla" birmanska. No pewnie zaplacilam za nia wiecej (800 zl) niz za pseudo-kota. I mialam duze szczescie, ze spodobalam sie wlascicielom

bo wiem, ze to bylo glowne kryterium...
Mam kotke tej rasy bo ta wlasnie rasa bardzo mi sie spodobala

.
Nie wystawiam jej. Ma rodowod. Jest po sterylizacji. I nie ma bardziej "miziakowej" kotki na swiecie
Gdyby jakies kociaki chwycily mnie za serce, pewnie bym je wziela. Tak bylo z moimi Krowkami...
I boli mnie bardzo za kazdym razem, kiedy ktos mowi, ze znalazl kociaki ....
Aaaaa, moja "zwykla kotka" jest i po sterylizacji i po kastracji (bo to kaurat byl obojniak

). Przy ogromie istniejacego nieszczescia kociego nie moge sobie wyobrazic swiadomego dalszego rozmnazania...

Bylas kiedys moze w schronisku dla zwierzat????? Polecam...