EKSMITKI Z WILCZAKA - szukamy domow stalych

Przed weekendem, czyli ... np. w Sylwestra, czy przed następnym weekendem?

zabers pisze:Przed weekendem, czyli ... np. w Sylwestra, czy przed następnym weekendem?

albo albo, w zależności od jej stanu, może być i w Sylwestra
Nie wiem, kiedy zaplanowany jest przerzut burasów. Wolałabym, żeby nie było to w jednym terminie. Ją wolałabym wcześniej, bo nie wiadomo, co u niej wyskoczy, a jak już będzie wiadomo, to przynajmniej może się udać zabezpieczyć burasy.
Generalnie na stanie będę miała 5 sztuk, z czego muszę założyć, że 2 wymagają specjalnej troski. Dla mnie to zupełnie nowa sytuacja. Mam nadzieję, że adopcje pójdą szybko...

Ptyś ma pojechać na kolejną wizytę lekarską. P. Andrzej mówił za tydzień - tylko to znowu niedziela (ja mogę, tylko czy on ma dyżur). Możecie dokładniej z nim umówić, kiedy mamy przyjechać?

Zaraz wszystko dogadam.

Burasy przyjadą na pewno po Nowym Roku (ale nie tak zaraz 2 stycznia)

O dyżur weta zaraz też się dowiem.

Zapraszam na bazar :
MUZYLA OD TŻ-a

viewtopic.php?f=20&t=105474&p=5384609#p5384609

Sagala odeszła. [*]

[*][*][*]

Właśnie doczytałam o Sagali, tak bardzo przykro,że tak krótko mogła żyć normalnie :cry:

filo,można jutro wziąć Balbinkę od pani Basi.
Jakby co służę transportem.

anna57 pisze:
filo pisze: Nadal szukam młotka. Może być inne równie skuteczne narzędzie.

Mam w domu wspominany młotek
Podrzucić?

ktoś mi kilkanaście stron temu obiecał młotek i co z dostawą? bo poczta polska już by nawet dała radę :evil:

Małgorzata Pękała pisze:filo,można jutro wziąć Balbinkę od pani Basi.
Jakby co służę transportem.

jesteśmy umówione

Dwóch panów przy jednej misce:

Co, Łasikowi już zazdrość przeszła? :wink:

(fajnie, że Ptycho wcina :ok:

)

zabers pisze:Co, Łasikowi już zazdrość przeszła?
(fajnie, że Ptycho wcina )

przeszła

no co Ty, jak ktoś je, to trzeba sprawdzić, co je i przy okazji się załapać :twisted:

Ptychowi chyba katar przechodzi, to i apetyt rośnie. Ciekawa jestem, kto zakopał sio w jego kuwecie dzisiaj w nocy? Żeby tak jeszcze te większe kawałki były i trafiały też do kuwety a nie obok...

Dzisiaj Gosia nas odwiedzi, to może dokładniej obejrzymy zwierzaki i jakieś foty dla Was będą :lol:

filo a Ptych robi koope??
Podajesz mu to lactuloze czy nie potrzeba?

aga9955 pisze:filo a Ptych robi koope??
Podajesz mu to lactuloze czy nie potrzeba?

Robi. Ostatnią znalazłam wczoraj, jak wróciłam z pracy. Brzydkie to to niestety. Nierównomiernej wielkości kulki, z dodatkiem jakiegoś ni to śluzu ni to nie wiem czego. Na szczęście przestały być tak okropnie śmierdzące, jak na początku (to chyba było po poprzednim żarełku...). Na razie laktulozy nie podawałam, bo mówiłaś, że podpowiesz coś bardziej zjadliwego (przypominam, Ptychol jest mistrzem świata w pluciu na odległość :twisted:

). W koopie są kłaki, bo on się ostatnio ciągle i intensywnie myje, więc dostaje pastę odkłaczającą (sam nie zje, muszę mu pchać palec do pyska, jak ma już w gębie, to nie pluje, więc chyba po prostu nie zna). Jedyny problem, że robi obok kuwety. W tym samym miejscu, ale obok.

kurka
zapomnialam, zaraz poszukam w watku. Galla to wpisywala. Koopy mogly byc smierdzace po indestinalu. Co do koopy obok kuwety to moze mu tak zostac bo moja Liza tak robi. Kuweta jest tylko do sioo.

edit: to ten lek http://www.doz.pl/leki/p3676-Duphalac tylko dawke trzeba ustalic.

EKSMITKI Z WILCZAKA - szukamy domow stalych

Kto przegląda forum