na łódzkim cmentarzu żył sobie pewien pies...po śmierci swojego Pana mieszkał tam dwa lata... Znalazł dom


Ale jest kolejna bieda... odłowiona, też z cmentarza, mieszka w łazience bo się nie dogaduje z rezydentką


Pomóżcie, podrzucajcie, a może się uda


Pozdrawiam