Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Leone pisze:Tweety pisze:Leone pisze:A ma może ktoś z Was jakieś niepotrzebne prześcieradła, szmaty, czy coś takiego? Bo będziemy ciachać nasze łobuzy i przydałyby nam się, a nie mamy..
a do czego ma to służyć?
Jako podkłady. Bo my, szczerze mówiąc, nie znamy się tak dobrze na tym, a Gracja mówiła, że po sterylce nie zawsze dadzą radę dojść do kuwety, więc lepiej podłożyć jakieś stare prześcieradła, czy coś w tym stylu.
Miuti pisze:Czekam!
Leokoty są wielkie i grube.
Tweety pisze:lepszy podkład kupiony w aptece, paczka (5 sztuk do przecięcia na pół) kosztuje chyba ze 6 zł a kot nie leży w mokrym, na drugi dzień kot idzie się zazwyczaj załatwić do kuwety. Bardziej uważajcie na to aby zamknąć pannicę na noc do transportera, bo im bardziej otumaniona narkozą tym wyżej będzie chciała wskoczyć, taka głupia zależność
Tweety pisze:Miuti pisze:Czekam!
Leokoty są wielkie i grube.
a poczekasz jeszcze dwa dni? bo na Kocimskiej jednak drobny remont się odbędzie tzn siatki na okna, regały z klatkami i coś z drzwiami wejściowymi i do łazienki mają zrobić (Miszelina, Wasza praca nie idzie na marne, bo oni ani prać ani odkażać nie będą a po sobie mają posprzątać). Umówiłam się z sąsiadką zmarłej pani, że mogą tam jeszcze ze dwa dni pobyć. Czyli we środę odebrało by się je i odstawiło do Ciebie a zabrało na początek Leokoty a potem resztę
Akima pisze:Odnawiam allegro. Zapytuję co z Sarną, Józkiem, Guciem i Grosikiem?
Leone pisze:Tweety pisze:lepszy podkład kupiony w aptece, paczka (5 sztuk do przecięcia na pół) kosztuje chyba ze 6 zł a kot nie leży w mokrym, na drugi dzień kot idzie się zazwyczaj załatwić do kuwety. Bardziej uważajcie na to aby zamknąć pannicę na noc do transportera, bo im bardziej otumaniona narkozą tym wyżej będzie chciała wskoczyć, taka głupia zależność
O, to nie wiedziałam, że mają w aptece coś takiego![]()
Ostatnio apteki coraz bardziej mnie zadziwiają. W jednej chciałam kupić coś, o czym pani powiedziała, że na receptę i że nie dostanę, na drugi dzień Grześ poszedł do innej i dostał bez problemu. Z kolei jak nam później radziłaś, żeby kupić Kafce płyn wieloelektrolitowy, to poszliśmy do tej apteki i pytamy o ten płyn, kobieta mówi, że nie mają niczego takiego i pyta, do czego potrzebne - my mówimy, że do kroplówki dla kota. Po chwili przychodzi z butelką, a na niej napis: PŁYN WIELOELEKTROLITOWY. Masakra![]()
Dzięki za radę
solangelica pisze: mysle ze dobrze by bylo ja zawiezc do KV w ktorys dzien i powiedziec to Romanowi jakby byl. Co o tym sadzisz?
I moje pytanie czy ktos wie, czy Miskowicz jest na dniach na dyzurze w KV?
Tweety pisze:solangelica pisze: mysle ze dobrze by bylo ja zawiezc do KV w ktorys dzien i powiedziec to Romanowi jakby byl. Co o tym sadzisz?
I moje pytanie czy ktos wie, czy Miskowicz jest na dniach na dyzurze w KV?
powiedzieć Roamnowi. Dyżury krakvetu są rozpisane w pliku excelowym tam gdzie kontakt i jest link "dyżury lekarzy"
solangelica pisze:Leone pisze:Tweety pisze:lepszy podkład kupiony w aptece, paczka (5 sztuk do przecięcia na pół) kosztuje chyba ze 6 zł a kot nie leży w mokrym, na drugi dzień kot idzie się zazwyczaj załatwić do kuwety. Bardziej uważajcie na to aby zamknąć pannicę na noc do transportera, bo im bardziej otumaniona narkozą tym wyżej będzie chciała wskoczyć, taka głupia zależność
O, to nie wiedziałam, że mają w aptece coś takiego![]()
Ostatnio apteki coraz bardziej mnie zadziwiają. W jednej chciałam kupić coś, o czym pani powiedziała, że na receptę i że nie dostanę, na drugi dzień Grześ poszedł do innej i dostał bez problemu. Z kolei jak nam później radziłaś, żeby kupić Kafce płyn wieloelektrolitowy, to poszliśmy do tej apteki i pytamy o ten płyn, kobieta mówi, że nie mają niczego takiego i pyta, do czego potrzebne - my mówimy, że do kroplówki dla kota. Po chwili przychodzi z butelką, a na niej napis: PŁYN WIELOELEKTROLITOWY. Masakra![]()
Dzięki za radę
Mysmy ostatnio probowali kupic parafine w aptece. Poszlismy do naszej apteki gdzie zawsze robie zakupy... Jest tam taki jeden mlody ciołek, ktory mi nie chcial zrealizowac recepty ze szpitala bo nazwa kropli byla nieczytelna (a sa tylko jedne takie krople do oczu no ale to pryszcz) - powiedzial ze nie ma czegos takiego jak parafina wcale w sprzedazy i ze jak potrzebujemy na zaparcia dla kota to moze sobie swieczke rozpuscic... Kretyn.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], margo74 i 31 gości