Tyskie mruczki IV.. morze kotów, domki potrzebne

tzn.pingwinek, co mieszka w klatce z burasiem? Cos poczaruje

Zaraz po nowym roku, jak bede miala nowy transfer na NK to wrzuce jego zdjecie na NK

Ale wateczek kotenka bedzie lada dzien

Male czarne slodkosci sliczne, to sie cioteczka za watrek wezmie

Z milosci do czarnuszkow

Ale jak on sie z kolega swietnie bawil jak u ciebie bylam ostatnio :1luvu:

Te kocie zapasy byly swietne!

Justa, napisz mi na pw jakies info o kiciusiu. Wiek, choroby, skad jest, jaki jest...

wybaczcie maly OT, ale musialam pokazac mojego ziomala

To kotek mojej kolezanki. Mowia na niego Buruś, ale ja go nazwalam Awatar

Czasem reaguje jak go zawolam po imieniu

Straszny miziak, przylepa wiecznie rozmruczana i nakolankowiec, cierpliwy do dzieci... Slodziak :1luvu:

Ma moze ok.poltora roku. Wierzcie mi, ze jakby byl czyims tymczasem to by pewnie spore zainteresowanie domkow nim bylo

Bardzo kochany kocio

Ostatnio mi powiedzial, ze trzyma lapki za tyskie mruczki, zeby ktos je pokochal przynajmniej tak jak ja jego :1luvu:

Witamy się wieczorową porą.
W końcu dzisiaj pierwszy dzień odpoczynku miałam. Cały czas albo goście u nas, albo my w gości.
A obiecywałam sobie luz, blues i słodkie lenistwo.

Hop

Ja dziś też poodpoczywałam i czuję się jeszcze bardziej do niczego, niż przedtem. Jednak nadmiar odpoczynku męczy

Cisza tu straszna... nikt nie zagląda... wszyscy wymęczeni Świętami odpoczywają.

Za dużo luzu męczy, to fakt.

Kociara82 pisze:tzn.pingwinek, co mieszka w klatce z burasiem? Cos poczaruje Zaraz po nowym roku, jak bede miala nowy transfer na NK to wrzuce jego zdjecie na NK

Ale wateczek kotenka bedzie lada dzien Male czarne slodkosci sliczne, to sie cioteczka za watrek wezmie Z milosci do czarnuszkow
Ale jak on sie z kolega swietnie bawil jak u ciebie bylam ostatnio Te kocie zapasy byly swietne!

Pingwinek Bico i bury Bono tez nie maja watku a chodziło mi o tego czarnego około 2 letniego co był w tej wielkiej klatce :wink:

Niestety już w niej nie siedzi bo jak wczoraj sprzatałam to mi nazwyczajniej wyskoczył z niej i chodzi sobie a raczej sie ukrywa po mieszkaniu , niestety nie da sie złapac a jest jak sobowtór Kitka i Fafiego :roll:

Juz mi zdazyl zlac maly drapak i musialam go wywalic bo po kocurze to sie nie dopierze
:roll:

Kociara82 pisze: wybaczcie maly OT, ale musialam pokazac mojego ziomala To kotek mojej kolezanki. Mowia na niego Buruś, ale ja go nazwalam Awatar Czasem reaguje jak go zawolam po imieniu Straszny miziak, przylepa wiecznie rozmruczana i nakolankowiec, cierpliwy do dzieci... Slodziak Ma moze ok.poltora roku. Wierzcie mi, ze jakby byl czyims tymczasem to by pewnie spore zainteresowanie domkow nim bylo Bardzo kochany kocio Ostatnio mi powiedzial, ze trzyma lapki za tyskie mruczki, zeby ktos je pokochal przynajmniej tak jak ja jego

Przepiekne cudenko :1luvu:

a to ten, co sam byl? juz kojarze. Prosze o konkrety na jego temat na pw i jutro wateczek bedzie

Treść do ogłoszeń Kubusia :

Kubuś - czarny piekny około 2 letni czarny kot , czy ma szanse na dom ??? Trafił do mnie prosto z dworu gdzie mieszkał w kartoniku przy juz wielkim mrozie .... czy by przeżył tam w kartoniku , chyba nie

:( Jest teraz u mnie na tymczasie ale bardzi sie boi moich psów i kotow a jego była opiekunka mówi że z niego jest miziak , ale u mnie sie nie potrafi otworzyc i dlatego BŁAGAM O DOM DLA KUBUSIA , jak tylko ktos go przygarnie ma kastracje on nas załatwiona ...