wzdycham...mam kilka nakolankowych...ale tez dzikawych-miziaja sie jak chcą,bez kolanek,BEZO JEST PRAWIE IDENTYCZNY JAK NASZ SASZKA BEZ PRZEDNIEJ ŁAPY I OGONKA...JA TO W OGÓLE CZARNUCHY KOCHAM za zdrówko i Dużego!
Oj...niestety dr Kabała widział kocurka pierwszym razem i powiedział coś skandalicznego...
" To jest kot bezdomny więc nie ma sensu nic robić. Natura sama sobie z tym poradziła. Jesli bedziemy go operowac to nie bedzie mógł wrócić na ulicę przez co najmniej trzy tyg"
I nie wazne, ze kot nie może chodzic bo mu sie tylna noga składa w a ogon gnije...