dzień dobry! Jeszcze jesteśmy w gościnie u MRÓWKI, jak ochrzciliśmy Mrunię

ale we środę najpóźniej wracamy....
a zdjęcia altanki nie mam, ale zapewniam - to najzwyczajniejsza szopa na narzędzia, żeby nikt nie skumał, że tam żyją koty , bo po co. A w środku sa domki, jedzenie, itp, ale to na razie wersja wstępna, myślę, że coś tam więcej zdziałamy
