S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

[Mała1]

niestety, ma wielkie dusznosci
sa szmery po lewej stronie płuc
wiec moze płuca, ale moze tez byc to np Fip
Na szczescie po podaniu leków w klatce ciut zjadł.
ale kciuki bardzo potrzebne, bo naprawde moze byc róznie z nim

Wpisałam Beze i Eklera

i bardzo martwie sie o Lukrecje , nawet nie ma wolnych klatek,zeby ja wziac na leczenie jakies O tymczasach wolnych nawet nie wspomne, tym bardziej,ze Lukrecja to kot, ktory potrzebuje ,,mocnej reki,,

(uaktualniłam koty na 1 str)

[Nov@]

Ja jeszcze wykorzystam ostatnie świąteczne chwile i pożyczę niekochanym i ich opiekunom wszystkiego dobrego... bo to nie tylko na święta, ale na cały przyszły rok przecież...
miłości, cierpliwości, siły i pogody ducha... szczęścia i zadowolenia...


A to świąteczna Mitra - kotka moich rodziców

[kaja555]

kciuki za Jaszczurka i Lukrecję

[Mała1]

tak na szybciutko relacja z dziś

Jaszczurek chyba lepiej , nie zapeszając
kciuki nadal potrzebne.
Razem z nim w klatce wyladował Linux-bo tez wyglada bardzo, bardzo kiepsko
jest na antybiotyku

i w klatce wyladowała Lukrecja

Ale jest wolna tylko jedna klatka na nowego kota, wiec nie wiem czy długo posiedza te kociarniane. A leczyc w klatce zawsze wygodniej

strasznie sie kociaste roz...koopowały. nieładne kupy i na kociarni i w klatkach
Ech przydałby sie wielki wór intensinala

Beza-czyli bura koteczka, ktora trafiła do schroniska dzien przed wigilią, ma odmrozone uszka okazało sie
dzis jej zaczeła schodzic skóra
Musiała przemarznac w te mrozy ,ktore były

[Mała1]

odmrozone uszka Bezy



Ringo-jest naprawde śliczny



i specjalnie dla CoToMa Maciuś



a tu ,,moja,, wyluzowana Ineczka z Wampirkiem

[Ewaa6]

no to mysle, ze skoro koty maja takie problemy z brzuchami to prezent ode mnie sie przyda
ja jutro jestem w katowicach
chetnie przekaze jesli ktos by wzial

[CoToMa]

i specjalnie dla CoToMa Maciuś

Maciunio kochany

Bardzo dziękuję

[ann0106]

Biedne kociaste
kciuki trzymam mocno
a może to jakiś wirus ( zaczęło się od Cynamonka- tak myślę ) jakby dojść co jemu dolega to może inne kociaki to mają

[Mała1]

na kociarni mogłoby tak byc, ale nie w klatkach mysle.

Swoja droga Cynamon juz teraz cały czas robi tylko jedna koope dziennie, nadal o kiepskiej konsystencjii. ale jedną

Ewaa-ja naprawde nie mam jak niestety, dziewczyny pracuja do 18ej i to poza Katowicami
moze ktos ma do ciebie do pracy blisko-ja nie wiem

jutro wraca Zefirek, niestety, przez całe trzy tyg załatwiał sie uparcie poza kuwetą.Szkoda

[tangerine1]

ufff
doczytałam watek po świątecznej przerwie

Biedne te nasze schroniskowe koty.
jak nie katar, to zbiorowa sraka
strasznie ciezko jest opanowac choróbska w tak dużej gromadzie, i to gromadzie gdzie ciagle dochodzą nowe koty .
Lukrecja jest biedna. Cała pupa upaprana biegunką, chodzi przykurczona, widac, ze boli ja brzuch .

No i Jaszczurek kompletnie się rozłożył .
Mam nadzieje, ze jakos sie z tego wykaraska.

[BOENA]

No,po dzisiejszej wizycie w schronisku mam taki wyraz twarzy

Linux jest koszmarnie odwodniony
Mam nadzieję,że się pozbiera,źle wygląda
Piękna Lukrecja ma cały odbyt zapalony przez tą biegunkę
Skowron znowu gorzej
Beza taka smutna z odmrożonymi uszkami
Kika tęskni,nie je

[Mała1]

..a w schronisku...

Linux na szczescie juz je i pije, widac antybiotyk działa
Jaszczurek zreszta też
Lukrecja nadal ob...koopkana, ale apetyt ma, tez dostaje antybiotyk i taninal.
Na jednym z uszek Bezy zrobiła sie taka strasznie twarda skorupa

Nic ewiecej nie napisze , spieszyłam sie dzis bardzo do pracy, nie byłam w czasie wizyty weterynarza

[M_o]

Znalazłam prośbę o sprawdzenie ewentualnego DS: viewtopic.php?p=5380713#p5380713


Kavka podbiła serca całej rodziny:) Wciąż chodzi głodna -siedzi pod lodówką i próbuje wyjadać z psiej miski. Za chwilę będzie grubsza niż dłuższa

[sandrek]

Biedne kociaste, tyle cierpien i tyle nadziei w jednym

[charm]

Co do klatek - jeśli Max znajdzie pewny dom, i po paru tygodniach nadal nie będą chcieli go oddać, to przywiozę klatkę - mała, bo mała, ale lepsze to nic nic - dostałam od znajomem po króliczku, jak szukałam pilnie dla Maxa.... (np na czas prania, bo słysząc automat Max panikuje....)
ale na razie Max w niej będzi eczasem lądował - znowu wraca do niewoli łazienkowo/klatkowej... z kilkoma godzinami wolności dziennie....