
Od początku pobytu w schronisku była kocią mamą, przygarniała wszystkie maleństwa, które trafiały do nas pojedynczo bez kocich matek, a zdarzało się, że były to kilku tygodniowe maleńkie dzieci.
Jest już po zabiegu sterylizacyjnym. Jest fajną koteczką skupioną na człowieku, sama przychodzi prosi o głaskanko. Jest dość miaukliwa, lubi się przypominać, o tym, że jest, że chce kontaktu... i teraz się pięknie przypomina!! Pragnie ciepłego kąta tylko dla siebie, no i swojego człowieka, który o nią zadba, wygłaska i będzie kochał do końca!;)



Emial: karolinka_schron@op.pl