Nie planuję wydać żadnego kota więcej w tym roku. Okres świąteczny nie jest według mnie dobrym momentem na przyjęcie zwierzaka do domu. Żeby koty zbytnio się nudziły dostają co jakiś czas nową zabawkę. Filmik. Dzisiaj dojdzie jeszcze drapak i dodatkowa klatka, bo Timona jest bardzo nieszczęśliwa z powody utraty swojego azylu. Siedzi pod klatką szylek i zagaduje do mnie. Chce tam wejść, tam były jej miski i kuweta. Małe szylki miały kopalnię świerzbowca w uszach. Na początku bały się piłeczki, ale teraz zabawki bardzo im się podobają.
Nie mogłam sobie odmówić zacytowania fotek świetnego Grzdyla Rrrany, jak on mi się podoba
Mireczko, życzę Ci zdrowych, pogodnych i wesołych Świąt, a w Nowym Roku - tyle szczęścia, ile zdołasz udźwignąć oraz zdrowych, wesołych nosków, takich jak Grzdylowe
Mirka, dzięki za wszystko - wiedzę, wsparcie i za to, ze dzięki Tobie nabrałam kociej wiary w siebie. Dzieki. I wszystkiego dobrego. Zawsze, codziennie