» Czw gru 24, 2009 21:16
Re: wątek cukrzycowy III
Wiesz co, z tego co pamiętam to Twoja kotka ma dopiero podejrzenie cukrzycy, czyż nie?
Ja bym nie podawała insuliny przy takich wynikach, ja osobiście, jako właścicielka mojego kota.
W przypadku kota cukrzycowego normalne jest utrzymanie wyniku do nawet okolo 200- 250 na czczo, tak jak ty badałaś rano poziom cukru. Ta glukoza musi się mieć z czego obniżać. Mój kot dwa razy miał wynik około 20, były to naprawdę niezbyt komfortowe sytuacje, na szczęście szybka reakcja pozwoliła wyjść z takiego stanu. Raz było to jeszcze w kilkuletnim okresie przed glukometrem, zastanawiam się, ile razy był tak nisko w ogóle w swoim życiu i nawet tego nie zauważyłam, bo np. nie mierzyłam mu często krwi w ciągu dnia. Natomiast świadomie bym przy wyniku 67 insuliny nie podała, ja jako ja. Nasza pani wet mówiła, że przy wyniku 100 podawać choć ociupinkę, minimum, bo wieczorem będzie jazda i z reguły bywały bardzo wysokie wyniki np ok 500, przy nie podaniu insuliny. Dlatego zastanawiam się, czy Twoja Kicia w ogóle tą cukrzycę ma.
Ja sobie modyfikowałam dawkę w zależności od wyniku, natomiast powiem, że robiłam to na oko, na podstawie doświadczenia bycia z moim kotem cukrzykiem przez wiele lat i po wielokrotnych pomiarach cukru. Nie wiem, jak się ma takie postępowanie do zaleceń weterynarza, ale u mnie się sprawdziło. Myślę, że dobrze, że masz glukometr, bo to w ogóle pozwoli CI się zorientować, w jakim stanie jest kot na daną chwilę. Z drugiej strony, czasem wiedza niestety przeraża, bo jesteś świadoma, czy kot ma 500, czy 30 i musisz sobie z tą wiedzą poradzić, a nie strzelać insuliną w ciemno, co może być wygodniejsze. Ja jednak wybieram tą wiedzę.
Z ciekawości napisz, co Pamelka zjadła, ile dałaś jej miodu, bo wynik 70 jest w dalszym ciągu niski. Nie chcę myśleć, co by było gdyby miodu nie dostała.
Z drugiej strony, nie znam spadku i wzrostu cukru w jej organizmie, by może nie byłoby zagrożenia hipoglikemią, może ona tak funkcjonuje na niskim cukrze od czasu podawania insuliny, natomiast warto miec taką świadomośc i monitorowac kota oraz dostosowac się do sytuacji.
