wątek cukrzycowy III

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw gru 24, 2009 13:28 Re: wątek cukrzycowy III

Mierz cukier co najmniej co godzinę. Jesli możesz, to nawet co pół. Gdyby w dalszym ciagu poziom glukozy utrzymywał się na tak samo niskim poziomie lub był niższy, to daj znow troche miodu. I mierz, mierz, mierz. Musisz jakoś zahamować ten spadek.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw gru 24, 2009 13:35 Re: wątek cukrzycowy III

Dziękuję... :1luvu:
Ok . będę tak robić....
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw gru 24, 2009 16:10 Re: wątek cukrzycowy III

16:00 70mg/dl.

Ruszyło powolutku w górę...
Dam jeść o 16:30 i będę mierzyć.
Jeżeli jutro rano będzie nisko lub normalnie czyli 100-130 nie dam insuliny.
Nie wiem przy jakiej wysokości jej dać... :?:
Ona chyba raczej nie będzie miała za wysokiej tej insuliny... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw gru 24, 2009 21:14 Re: wątek cukrzycowy III

Spada
19 :00 67 mg/dl + miód

Skoczyło
20:00 127 mg/dl + słabo jadła na kolację
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw gru 24, 2009 21:16 Re: wątek cukrzycowy III

Wiesz co, z tego co pamiętam to Twoja kotka ma dopiero podejrzenie cukrzycy, czyż nie?
Ja bym nie podawała insuliny przy takich wynikach, ja osobiście, jako właścicielka mojego kota.
W przypadku kota cukrzycowego normalne jest utrzymanie wyniku do nawet okolo 200- 250 na czczo, tak jak ty badałaś rano poziom cukru. Ta glukoza musi się mieć z czego obniżać. Mój kot dwa razy miał wynik około 20, były to naprawdę niezbyt komfortowe sytuacje, na szczęście szybka reakcja pozwoliła wyjść z takiego stanu. Raz było to jeszcze w kilkuletnim okresie przed glukometrem, zastanawiam się, ile razy był tak nisko w ogóle w swoim życiu i nawet tego nie zauważyłam, bo np. nie mierzyłam mu często krwi w ciągu dnia. Natomiast świadomie bym przy wyniku 67 insuliny nie podała, ja jako ja. Nasza pani wet mówiła, że przy wyniku 100 podawać choć ociupinkę, minimum, bo wieczorem będzie jazda i z reguły bywały bardzo wysokie wyniki np ok 500, przy nie podaniu insuliny. Dlatego zastanawiam się, czy Twoja Kicia w ogóle tą cukrzycę ma.
Ja sobie modyfikowałam dawkę w zależności od wyniku, natomiast powiem, że robiłam to na oko, na podstawie doświadczenia bycia z moim kotem cukrzykiem przez wiele lat i po wielokrotnych pomiarach cukru. Nie wiem, jak się ma takie postępowanie do zaleceń weterynarza, ale u mnie się sprawdziło. Myślę, że dobrze, że masz glukometr, bo to w ogóle pozwoli CI się zorientować, w jakim stanie jest kot na daną chwilę. Z drugiej strony, czasem wiedza niestety przeraża, bo jesteś świadoma, czy kot ma 500, czy 30 i musisz sobie z tą wiedzą poradzić, a nie strzelać insuliną w ciemno, co może być wygodniejsze. Ja jednak wybieram tą wiedzę.
Z ciekawości napisz, co Pamelka zjadła, ile dałaś jej miodu, bo wynik 70 jest w dalszym ciągu niski. Nie chcę myśleć, co by było gdyby miodu nie dostała.
Z drugiej strony, nie znam spadku i wzrostu cukru w jej organizmie, by może nie byłoby zagrożenia hipoglikemią, może ona tak funkcjonuje na niskim cukrze od czasu podawania insuliny, natomiast warto miec taką świadomośc i monitorowac kota oraz dostosowac się do sytuacji.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw gru 24, 2009 21:18 Re: wątek cukrzycowy III

Do takich samych wniosków doszłam jak tu piszesz w swoim poście.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw gru 24, 2009 21:19 Re: wątek cukrzycowy III

Czy ona w ogóle ma cukrzcę ?

Wygląda jakby zawsze żyła na niskich stanach cukru.

Zachowanie wskazuje,ż jest ok.

Wiedza przeraża ,ale chyba wolę jednak wiedzieć.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw gru 24, 2009 21:23 Re: wątek cukrzycowy III

Ja nie jestem weterynarzem, więc się nie będę wypowiadać. Po miodzie normalnie, że skoczył cukier i chwała Bogu, że tak się stało. Zobacz co będzie rano, jak jakiś kosmos, 400- 500, to trzeba podać, natomiast nie umiem Ci doradzic całą dawkę, czy pół.
To badanie fruktozaminy robiłaś?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw gru 24, 2009 21:23 Re: wątek cukrzycowy III

Prawdę mówiąc , to jest eksperyment na żywym kocie. :evil:
Staram się nie denerwować.

Dostała 1/3 łyżeczki od herbaty tego miodu, nie wiedziałam ile jej tego dać.

Myślę ,że po świętach będę miała cały obraz tego co się dzieje.

Jak na razie dla mnie to nie powinna dostawać insuliny. :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw gru 24, 2009 21:24 Re: wątek cukrzycowy III

Przypomnij mi, na jakiej podstawie stwierdzono podejrzenie cukrzycy, jaki Pamelka miała wynik?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw gru 24, 2009 21:27 Re: wątek cukrzycowy III

magicmada pisze:Ja nie jestem weterynarzem, więc się nie będę wypowiadać. Po miodzie normalnie, że skoczył cukier i chwała Bogu, że tak się stało. Zobacz co będzie rano, jak jakiś kosmos, 400- 500, to trzeba podać, natomiast nie umiem Ci doradzic całą dawkę, czy pół.
To badanie fruktozaminy robiłaś?



Nie , nie robiłam , gdzieś mi to umknęłam.
jednocześnie miałam psa i kota źle zdiagnozowane,
miały mieć grzyba, jeden horror, a to alergia i AZS... :roll: :twisted:
mam wrażenie,że żyję na karuzeli. :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw gru 24, 2009 21:28 Re: wątek cukrzycowy III

Wszystkie parametry wątrobowe były tak zawyżone, ze trzeba było je robić w rozcieńczeniu.
a jak się wetka dokopała cukru to było 262 ...
Zaraz sprawdzę w książeczce i stwierdziła ,że cukrzyca ...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw gru 24, 2009 21:30 Re: wątek cukrzycowy III

sorry 246
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw gru 24, 2009 21:33 Re: wątek cukrzycowy III

Jednorazowo?
Czy Pamelka byłą wtedy na czczo na badaniu krwi> Czy stresowała się u weterynarza?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw gru 24, 2009 21:35 Re: wątek cukrzycowy III

03. 12.09 Następnego dnia było 62 o godz. 14:00 po 6 godzinach od rannego posiłku o 8:00

08.12.09 91 po 5 godzinach od śniadania

15.12.09 102 godz. 17 czyli po godzinie od jedzenia...


No tak , ona ma cały czas niską glukozę i jeszcze daję jej insulinę... :twisted:

Po co mam jej dawać ? 8O 8O

Insulina jest podawana codziennie o godz. 8:00 rano...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 5 gości