Dusia sparalizowana kotka już w DS u Ulvdehinn :)

No ja własnie też

, pod warunkiem, że ona choć trochę kontroluje "robienie"- zdaje się że tak, prawda?

Słuchajcie ja jestem z Rudy Slaskiej a kotka jest w schronie w Gliwicach. Jezeli ktoś mysli o pomocy dla niej to mogę po świetach podjechac do Gliwic i znaleźć schron a potem zabrać kotke na TDT. niestety tylko tyle :cry:

ulvhedinn pisze:No ja własnie też , pod warunkiem, że ona choć trochę kontroluje "robienie"- zdaje się że tak, prawda?

to ja adoptuj :1luvu:

nie mam nic przeciw-powodzenia....

kontroluje robienie i jest słodka..warto dac domek takim kociakom-maja chec zycia co widac...

Myślałam raczej o bezterminowym DT (no nie czarujmy się, łatwo domku nie znajdzie- ale czasem się udaje, Sprinterek, Itek i Maja znalazły domki). To byłby kolejny sparaliżowany zwierzak u mnie, więc się nie boję.... :wink:

...chyba że chcesz jej dać DS, to wtedy oczywiście BIERZ- i chętnie służę pomocą :mrgreen:

Gwarantuje bezposrednia dostawę kociaka Ruda Sląska Wrocław ale dopiero po Nowym Roku :mrgreen:

ulvhedinn pisze:Myślałam raczej o bezterminowym DT (no nie czarujmy się, łatwo domku nie znajdzie- ale czasem się udaje, Sprinterek, Itek i Maja znalazły domki). To byłby kolejny sparaliżowany zwierzak u mnie, więc się nie boję....

...chyba że chcesz jej dać DS, to wtedy oczywiście BIERZ- i chętnie służę pomocą

bezterminowy DT to==stały, zostawiam kocie Tobie-tutaj tez jest mnóstwo kotów potrzebujacych-ale fajna kocinka jest...
A Ty IKA jak tak jeździsz to do mnie zajedź :mrgreen:

IKA 6 pisze:Gwarantuje bezposrednia dostawę kociaka Ruda Sląska Wrocław ale dopiero po Nowym Roku

Super!!!

ulvhedinn pisze:
IKA 6 pisze:Gwarantuje bezposrednia dostawę kociaka Ruda Sląska Wrocław ale dopiero po Nowym Roku

Super!!!

bardzo sie ciesze..ja przed chwila "uratowałam"bezdomniaczka i do mnie ma przyjechac.Jest po operacji i mieszka blisko mojej miejscowosci.. :1luvu:

ale jeszcze nie dogadane na 100%
zycze Wam wspaniałosci i szczesliwego zakończenia.Znikam z watku, ale prosze o pw jak sie sprawa sfiniszuje..dziekuje :1luvu:

Czy to oznacza ze mam podjechac po kotę sparaliżowana do Gliwic a potem odesłac do Wrocławia :?:

Juhu ale sie cieszę :ryk:

Ale wieści

Ulv

IKA 6 pisze:Czy to oznacza ze mam podjechac po kotę sparaliżowana do Gliwic a potem odesłac do Wrocławia Juhu ale sie cieszę

Dokładnie tak :wink:

super się cieszę!!!!

bardzo sie ciesze ze kocikowi się udało znalezc domek... ale mam gorącą prośbę widzę że są dwie osoby zainteresowane losem kocika, jest drugi kocik który też jest bardzo biedny, powiem więcej jest jeszcze bardziej pokrzywdzony ponieważ nie mieszka w biurze tak jak kociczka. Niestety podobno ma problem z trzymaniem potrzeb (chociaż nie jestem pewna czy nepewno nie trzyma) może i temu się poszczęści i zazna troche miłości i ciepła w swoim zyciu, a nie tylko w samotności i klatce... oto biedak... w schronisku od bardzo dawna, bez szans na adopcje... również ze sparaliżowanymi tylnymi nóżkami...

Obrazek

Iwona 213 czy moglibyśmy sie umówic po świetach i razem podejść do schronu. Przyznaję, że ostatni raz byłam w Gliwicach na igrach żakowski w czasie studiów. Nie mam zielonego pojecia gdzie jest schron, a kotka musi jechac ode mnie z domu :oops:

Ale ten jest śliczny... Taki czekoladowy... Cudo...

Iwona213, proszę dowiedz się czy on na pewno nie trzyma potrzeb... Kurczę...

Dusia sparalizowana kotka już w DS u Ulvdehinn :)

Kto przegląda forum