Uciążliwy nawyk.. :/

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 16, 2004 18:47 Uciążliwy nawyk.. :/

Otoz juz jakis czas.. musze brac kuwete do pokoju jak ide spac :? Bo moj genialny tatus nauczyl kotka ze nalezy gryzc rano jego stopki wystajace spod koldry :evil: Troche to uciazliwe jest.. Szczegolnie jak wysypuje polowe zwirku na podloge... :/ A jak nie ma Qwety a jest zamkniete to mi siura na koldre.. :?

Ue.. Help.. Da sie cos z tym zrobic..? :?
Obrazek

AsiaS

 
Posty: 448
Od: Pt lis 08, 2002 10:58
Lokalizacja: gdańsk

Post » Pt kwi 16, 2004 18:59

Z nierealnych :wink: :
1. Nauczyć kicię otwierać sobie drzwi lub:
2. Wrobić Tatę w pranie kołdry

A tak serio, to może druga kuweta (w pokoju, w którym śpisz), ale kryta- to żwirek nie będzie fruwał po pokoju?
Szczerze mówiąc nie wiem co Ci doradzić...
Halo, może ktoś mądrzejszy?!
ObrazekObrazek
Gruszka & Mrówka

Jazz

 
Posty: 340
Od: Pt lis 28, 2003 21:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 16, 2004 19:05

Jazz pisze:Z nierealnych :wink: :
1. Nauczyć kicię otwierać sobie drzwi lub:
2. Wrobić Tatę w pranie kołdry


Ad1. Bez sensu, tym samym kota bedzie se mogla wychodzic i łapać tate :P
Ad2. Jaaaaaaaaaaaaaaaaaaasne :roll: :lol: :lol: :lol:

co do krytej kuwety.. to czemu nie, tylko ze strasznie by zagracala.. :? :(
Obrazek

AsiaS

 
Posty: 448
Od: Pt lis 08, 2002 10:58
Lokalizacja: gdańsk

Post » Pt kwi 16, 2004 23:22

Hmm jest to problematyczne
Kot może otwierać sam drzwi - moja Melka to robi ale może rozwiązaniem byłoby umożliwienie kotu dostępu bez ograniczeń do pewnych pomieszczeń?
U mnie kuweta stoi w łazience, do której drzwi są zwsze otwarte - jak zresztą większość drzwi w mieszkaniu - zresztą po lecie zniknie większość ścian jak skończę remont - ale to rozwiązanie tylko dla osób, które lubią otwartą przestrzeń i mieszkają w takich warunkach, że zamykanie drzwi nie jest konieczne do zachowania intymności
Pozdrawiam

Megan

 
Posty: 56
Od: Pon kwi 12, 2004 1:08
Lokalizacja: Cork, Ireland

Post » Pt kwi 16, 2004 23:31

Ze siura na koldre jak jest zamkniete to mnie nie dziuwi, w koncu gdzie musi jak jej sie chce :roll: .
Moje koty spia zamkniete z nami w sypilani, bo w sypilani wlasnie stoi kuweta. Z rad polecam zmiane kuwety, na zamknieta, poza tym powinno sie postawic na wycietej wykladzinie to zwirek nie bedzie jedzil po calym pokoju.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Sob kwi 17, 2004 11:19

AsiaS pisze:
Jazz pisze:Z nierealnych :wink: :
1. Nauczyć kicię otwierać sobie drzwi lub:

Ad1. Bez sensu, tym samym kota bedzie se mogla wychodzic i łapać tate :P


No to może niech Twój tata zamyka drzwi do swojej sypialni :)

elmi

 
Posty: 661
Od: Czw lis 13, 2003 16:59
Lokalizacja: między Wisłą i Świdrem

Post » Sob kwi 17, 2004 12:05

ja mialem ten sam problem do puki wczoraj mi kot nie zginnol, kot omijal wszystkie miejsca w calym domu, wszystkie! i czasem jak mu sie uwidzialo to wital mnie rano jego mocz na moich nogach! kot jak uznawal ze ma za brudna kuwete to przychodzil i sikal mi na koldre!

ares

 
Posty: 36
Od: Czw lut 19, 2004 11:15

Post » Sob kwi 17, 2004 13:15

A może by tak zamontować drzwiczki dla kota w drzwiach sypialni.
Pozdrawiam BeaBea
Obrazek
A oto Nesko

BeaBea

 
Posty: 341
Od: Pt paź 17, 2003 20:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 17, 2004 13:21

Moje koy swego czasu byly zamykane ze mna na noc w pokoju bez kuwety i nigdy nie narobily. Moze on to celowo robi, zeby zwrocic na siebie uwage i zeby go wypuscic, a nie dlatego, ze mu sie siku chce? :roll:

A ja sie musze przyznac, ze tez koty nauczylam bawic sie wystajacymi spod koldry stopami :oops: Ale ja lubie taka zabawe, taki masaz igielkowy, akupunktura za darmo :lol:

Ellen

 
Posty: 673
Od: Wto gru 30, 2003 20:18
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob kwi 17, 2004 13:27

Naszym maluchom kilka razy zdarzyło się nafajdać w pokoju za kanapą :D Uważały, że bieg przez całe mieszkanie do kuchni gdzie stoi kuwetka to strata czasu. :wink: Postawienie dodatkowej kuwetki za łóżkiem rozwiązało sprawę. Koteczki nie tracą czasu a my unikamy dodatkowego prania :lol:
"Czas spędzony z kotem nigdy nie jest stracony"

Obrazek Gaia i Antałek

Kliodna

 
Posty: 266
Od: Pon mar 15, 2004 22:43
Lokalizacja: Błonie

Post » Sob kwi 17, 2004 15:25

dodatkowa kuwetka
Tata pod klucz na noc
i po zawodach
pozdrawiam

charcoal

 
Posty: 260
Od: Śro lis 19, 2003 16:45
Lokalizacja: krakow\wieczysta




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 299 gości