*LT*Koniec 4 części wątku. Zapraszamy do części piątej,

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pon gru 21, 2009 16:37 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Witajcie, tu Vincentowa!
Pozdrawiam Was wszystkie przedświatecznie. I ukłony od Vincentego :ok: Już miałam pisać przestrogę na temat choinki i kota... a tu prosze... choinka gotowa i żyje i kocinka Klarcia jaka urocza przy niej:) Zazdroszcze takiej grzecznej panny... mnie się nie udało ubrać drzewka, takiego sztucznego, niespelna półmetrowej wysokosci :( Co powiesiłam pare malutkich bombek, to Vinc je zdejmował po kolei. Nawet gdybym ją ubrała do konca jakimś cudem, to pewnikiem do wieczora byłaby całkowita demolka - poobgryzane gałązki, bombeczki rozturlane na podłodze... itd Dałam za wygraną, choinke spakowalam spowrotem do pudła:( Moze w przyszłym roku sie uda?
Gipsowe pudeleczko z uroczym mikołajkiem robiące za świecznik też skonało w drobnych kawałeczkach na podłodze... moje ulubione:( Widocznie Vincowi tez się spodobało ale nie wiedzial, ze to takie kruche. Musiałam wybaczyc, choc ze łzami w oczach.
I jeszcze...
UWAGA APEL! CIOCIU ANDO! Zaniechaj sernika Waćpani, plizzz... brat Twoj niespodzianie objawił talent do pieczenia ciast i po uzgodnieniu z Mamą Waszą, dostał szanse na upieczenie sernika swiątecznego. Tak, tak, tak to nie żart. Namówie go tylko żeby zrobił śmietankowy z podanego w tym wątku przepisu bo wydaje sie przepyszny, no i bez rodzynek;))) Bedzie git. Jak sie uda;) No żeby nie było potem 3 serników bo i Ty i Babcia i Paweł... pierogi z kapustą sie nie zmieszczą ani barszczyk ani nic, OKI?

vincent_vader

 
Posty: 259
Od: Śro lis 25, 2009 21:36
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Pon gru 21, 2009 19:21 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

vincent_vader pisze: UWAGA APEL! CIOCIU ANDO! Zaniechaj sernika Waćpani, plizzz... brat Twoj niespodzianie objawił talent do pieczenia ciast i po uzgodnieniu z Mamą Waszą, dostał szanse na upieczenie sernika swiątecznego. Tak, tak, tak to nie żart. Namówie go tylko żeby zrobił śmietankowy z podanego w tym wątku przepisu bo wydaje sie przepyszny, no i bez rodzynek;))) Bedzie git. Jak sie uda;) No żeby nie było potem 3 serników bo i Ty i Babcia i Paweł... pierogi z kapustą sie nie zmieszczą ani barszczyk ani nic, OKI?
Anda jak ja Ci zazdroszczę, że robotę z rąk Ci wyrywają :twisted:
(ja chyba tego nigdy nie doczekam ... buuuu)

Anda pisze: Amika chyba zdecyduje się na Twój Sernik, ale jak mi nie wyjdzie to osobiście przyjadę i zobaczysz...
A jak wyjdzie to też zapraszam .... z sernikiem :D
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pon gru 21, 2009 20:03 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Ej Vincentowa, a to po co ja sera nakupowałam??
Powiedz memu bratu, żeby absolutnie nie wyjmował z piekarnika dopóki nie ostygnie, bo mu klapnie ...
Co by tu upiec, co by tu upiec??? :mrgreen:
Mama mówiła, że siłą został jej ser uprowadzon :twisted:

Amika, to tylko na święta się zdarzają takie cuda

Droga ciociu, ponieważ moje koty już stare więc nie zrywają choineczki fcaleafcale - zapomniałam zatem Cię ostrzec.
Stoją przecież u mnie różne durnostojki - widziałaś.
Jest nadzieja, ze Vinc spoważnieje kiedyś :) ale nie jest to zbyt pewne.
Ale weź daj jakieś nowe zdjęcia Vinca :lol:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon gru 21, 2009 23:25 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Vinc spoważnieje. Moja też taka była i proszę, tylko od czasu do czasu boksuje bombki ale ogólnie grzeczna. I już nie skacze jak szalona do wanny z woda a chodzi i zagląda. Także i z Vinca będą, jak to się mówi, ludzie :ryk:

Anda masz za dużo sera? To zrób sernik i mi podrzuć. Wymienię się na pierniczki lukrowane. Jutro rusza duża produkcja :D

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto gru 22, 2009 0:21 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Anda pisze:Powiedz memu bratu, żeby absolutnie nie wyjmował z piekarnika dopóki nie ostygnie, bo mu klapnie ...
Co by tu upiec, co by tu upiec??? :mrgreen:
Mama mówiła, że siłą został jej ser uprowadzon :twisted:

Anda, ja go nie studzę w piekarniku. 10-15 minut sobie tam postoi i potem to już stygnie na stole. On wyrasta z 5 cm ponad blaszkę i to co opadnie mu nie szkodzi (i tak będzie wysoki).
Jeszcze jedno, w trakcie pieczenia góra może popękać, ale tym też nie ma co się przejmować, bo jak trochę opadnie to te szczeliny prawie się zamkną :)

Choinka u nas jest co roku i od zawsze żyje :D . A koty mieszkają z nami już prawie 25 lat.
Tylko Tusia interesowała się cukierkami i bombkami. Lubiła je ściągać i turlać po podłodze, dlatego specjalnie dla niej na dole wieszaliśmy takie nietłukące.
Dla innych tylko akcja ubierania jest atrakcyjna (w szczególności lampki rozciągnięte na podłodze), a potem to dla nich już tylko kolejny mebel, pod którym można sobie co najwyżej w spokoju poleżeć.


Anda pisze:Amika, to tylko na święta się zdarzają takie cuda
Kochana, właśnie w takim okresie najbardziej potrzebuję takich cudów
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto gru 22, 2009 17:41 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Bardzo proszę ciociu Ando zgodnie z rozkazem kilka nowych fot Vinca, takich spiących, bo jak się nie rusza, to łatwiej mu zrobić;) pierwszy link od góry strony http://www.romaniuk.pl/beata/
Mikołajka przytulankę dostał od Kuby, biały pomponik idealnie nadaje sie do gryzienia a ciałko mikołajka do szarpania, rozrywania itp dziw, że jeszcze nie jest w strzępach. Jak widac chyba urósł, utył i wogole kawał kota z niego już się zrobił, po świetach wybierzemy sie do wet. żeby obadał czy ten jego szaleńczy apetet jest typowo koci czy jednak nadmierny i wogole niech go doktor przejrzy całego.
To tyle na razie, sprzątanie czeka, pozdrowki dla wszystkich zapracowanych swiatecznie :)

vincent_vader

 
Posty: 259
Od: Śro lis 25, 2009 21:36
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Wto gru 22, 2009 19:32 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Vinc pięknym kotem jest i kły też ma groźne. Biedny, zmolestowany pan mikołaj. 8)

Kiedyś będę mieć czarnego kota, to moje ulubione :wink:
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto gru 22, 2009 19:38 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

:1luvu: :1luvu: piękny kot z tego mojego bratanka :)

maueczarne po pierwsze dziękuję za przepiękne biżu i śliczny woreczek w moim ulubionym kolorze :1luvu: :1luvu:
Ciocia Tiger mi dzisiaj dostarczył i przekazałam jej kasę.
Ciocia Tiger ma ciemne włosy i... muszę przyznać, ze jej ładnie
A po drugie:
Nie obiecuję, że upiekę serniczek, ale jeżeli upiekę to chętnie podmienię na pierniczki :)
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto gru 22, 2009 19:45 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Vinc z Mikołajem taki słoooooodki :1luvu: jest naprawdę pięknym kotem :)

Cioteczki wszystkiego naj naj naj na te Święta, życzę ja oraz.........
znudzony Rysi-Ryś:
Obrazek
:s2: :s3: :s4: :s5: :s1:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 22, 2009 20:44 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Obrazek
:1luvu: :1luvu: :1luvu:
A Rysiu po prostu jest bosski :mrgreen:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto gru 22, 2009 23:26 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

A Ryś to niech się tak nie nudzi tylko znajdzie jakieś ciekawe zajęcie jak ubieranie choinki ;)

Vincent jest piękny. Też kiedyś będę mieć czarnego kota. W końcu jak maueczarne nie może mieć mauegoczarnego? ;)

Anda trafiłam z kolorem woreczka? Cieszę się niezmiernie:) Chciałam ładnie świątecznie zapakować. Niech się dobrze nosi :D

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro gru 23, 2009 11:07 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

No 8)
Sernik z brzoskwiniami upiekłyśmy (mój pierwszy 8) )
Choinka ubrana i rozebrana - kota mi dynda na drzewie, albo rozciąga łańcuchy, no i wszystkie słomkowe ozdoby, po domu się poniewierają heh :ryk:
Jeszcze robię zamach na to ciasto marchewkowe :)

A Vinc z mikołajem to mistrzostwo świata :1luvu:
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Śro gru 23, 2009 20:30 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

A u mnie choinki niet, bo najlepsze miejsce dla kotecków to na szczycie choinki :twisted:
Za to jest stroik z żywych gałązek, który jest obwąchiwany do czerwoności nosów.
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw gru 24, 2009 8:59 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Stołów pięknie ozdobionych,
jadłem suto zastawionych
i prezentów z dwa tuziny,
niech zazdroszczą Wam rodziny!
Żadnych sporów, żadnych kłótni,
niechaj nikt nie będzie smutny.
I każdemu - przyjaciela,
co czasami łzę ociera...
i wszystkiego co Wam trzeba,
no i jeszcze gwiazdki z nieba.


Obrazek
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw gru 24, 2009 12:09 Re: *LT*Madox,Havana w Łodzi, Spike,Rudy,dzikiemałe

Wszystkim Wam i Waszym Rodzinom, wszystkim zwierzakom spokojnych i sytych i zdrowych i radosnych i pełnych dobrych myśli i wielkich marzeń i planów świąt Bożego Narodzenia i nowego roku 2010.
:s4:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 83 gości