
Rozmawiałam dzisiaj z Moniką na GG- dowiedziałam się kolejno, że kotki żyją, że jest ich cała zdrowiutka piąteczka, że kocica w ogóle nie chce wychodzić z tego jakże dużego (jakieś 2 na 1.5 metra :/ ) pomieszczenia, że Monika sprząta im kuwetę, poi i karmi





Tatra pisze:Asiu, serce rośnie, kiedy czyta się co robiszjesteś wspaniałą dziewczyną, tak trymaj!
Bez przesady, mogę się założyć, że każdy z Was by zrobił tak samo!
