Smarkuś- zasmarkany kocurek z Darłowa- zaginął :(

[kinia098]

Jak na złość...
Byłam a Smarkusia nie było Transporter, mięcho z puszki, kasę wzięłam a Smarkusia nie było... No jak na złość. Mam nadzieję, że jeszcze żyje biedaczek.

[kinia098]

Na razie wstrzymuję się od ofert pomocy od dwóch forumowiczek, bo nie wiadomo, czy Smarkuś w ogóle żyje, skoro go nie było Miejmy nadzieję, że tak. Jutro będę znowu i jak będzie to lece od razu do weta.

[nika28]

Boże...
Smarkusiu, gdzie jesteś ???
Mam nadzieję że jutro się pojawi...

[kinia098]

Może się gdzieś schował przed zimnem Bądźmy dobrej myśli

[Karena]

Oby jutro był. Powinien jak najszybciej trafić do weta. Smarkusiu, nie chowaj się!

[martaslupsk]

O rany, on wygląda okropnie jednego oka już prawie nie otwiera (a otwierał).
Może zmień tytuł wątku - najbardziej potrzebny chyba DT...
Jakaś fundacja? Kogo możesz prosić o pomoc w Twojej okolicy? (Tylko nie TOZ, bo od razu go uśpią ).

A niby dlaczego TOZ ma go uśpić???Mi TOZ leczy wszystkie zasmarkańce działkowe a dla miziaków z choróbskiem jak jest miejsce oferują DT.Pierwsze co jak mam zasmarkańca to do TOzu uderzam i zawsze otrzymuje pomoc...tzn możeliwość leczenia koteczka.

[kinia098]

Byłam i Smarkusia dzisiaj znowu nie było Nie ma go już od dwóch dni- potwierdza to jedna z mieszkanek osiedla, która go dokarmiała Nawet patrzałyśmy w kotłowni, czy gdzieś nie leży- pustka W razie czego zostawiłam jej numer telefony, gdyby Smarkuś się znalazł

[kinia098]

Smarkusiu, proszę odnajdź się Kochane Cioteczki chcą ci pomóc

[kinia098]

Ponoć ze Smarkusiem było już coraz gorzej Ja tylko czekam na telefon, że Smarkuś jednak jest i żyje

[Kawon5]

Pamiętaj tylko, że w Święta pracują nieliczne lecznice. Zrób rozeznanie, które to bedą w Twoim rejonie. 3mam kciuki, żeby się jednak pojawił....

[kinia098]

Dzisiaj Smarkusia też nie było

[Karena]

Podnoszę. Smarkusiu, pokaż się...

[Gretta]

O rany, on wygląda okropnie jednego oka już prawie nie otwiera (a otwierał).
Może zmień tytuł wątku - najbardziej potrzebny chyba DT...
Jakaś fundacja? Kogo możesz prosić o pomoc w Twojej okolicy? (Tylko nie TOZ, bo od razu go uśpią ).

A niby dlaczego TOZ ma go uśpić???Mi TOZ leczy wszystkie zasmarkańce działkowe a dla miziaków z choróbskiem jak jest miejsce oferują DT.Pierwsze co jak mam zasmarkańca to do TOzu uderzam i zawsze otrzymuje pomoc...tzn możeliwość leczenia koteczka.

Bo już była na forum opisywana taka sprawa... ale chodziło konkretnie o TOZ w Szczecinie.
Przykro, że nie ma kocurka

[panikota]

Co ze Smarkusiem, wiaomo coś

[kinia098]

Od jakichś 2-3 dni nie byłam u kotów :/ Pani, która miała do mnie dzwonić w razie gdyby się pojawił, także nie zadzwoniła :/