Prezes Miko znalazl dom! :D

ja się postaram przed wigilią, tylko - czy na pewno mogę tak się "władować" czy mam się umowić i z kim konkretnie?

dagmara-olga pisze:ja się postaram przed wigilią, tylko - czy na pewno mogę tak się "władować" czy mam się umowić i z kim konkretnie?

możesz się władować, doktor uprzedzony

Tweety pisze:Rozmawiałam dzisiaj z dr Niedzielskim. Jako, że mały koniecznie chce chodzić szybciej niż jest to możliwe będzie miał robiony wózeczek. To tez spowoduje, że wzmocni sobie mięśnie gdy będzie się więcej ruszał a nie będzie się obcierał.

Już widzę jak będzie śmigał,energia pewnie go rozpiera a nie ma jak jej wyładować.
Dzielny chłopak

Same dobre wieści przed świętami :1luvu:

za malucha

Tweety, co mu przynieść? Jakieś jedzonko? jakie? Coś innego?

dagmara-olga pisze:Tweety, co mu przynieść? Jakieś jedzonko? jakie? Coś innego?

jakieś smakołyki na pewno mile widziane

i czekamy na relację ze spotkania

odwiedziłam Miko - kotek zadowolony, rozmruczany, przylepka i taki uśmiechnięty! Niedługo kończy rehabilitację, na świeta zaś będzie w domu jednej z Pań z lecznicy.
Dostał trochę smakołyków - obejrzała ale był najedzony, więc zostało na później. Miko musi być bezwzględnie "odsikiwany" - jego pęcherz nie działa i niestety nie będzie raczej lepiej. Koopę robi sam - świadomie.
Nóżki - jedna lepiej, jedna nieco gorzej, ale są postępy. Kotem dziarsko przesuwał się po stole, jest ruchliwy, nie boli go nic.
Jest uroczy, śliczny i taki miziak jak mało. Tylko dom musi być maksymalnie odpowiedzialny.
Kupiłam jeszcze karmę dla młodziaków i zaniosę na pewno raz jeszcze.
Wszyscy ucieszyli się z wizyty, personel bardzo sympatyczny i widać, że Miko czuje się tam dobrze.