a teraz nawet nie mam jak go pochować na ogródku ,ziemia tak zmarznięta że nie można łopaty w bić ,nawet nie będzie mógł tu z nami zostać
nie wiem co mam zrobić.
Została Burasia ,to juz bardzo stara kotka ,ma pewnie około 15 lat ,ale trudno mi sprecyzować bo też do nas przyszła ,zawsze przyprowadzała dzieci na odchowanie ,aż w końcu udało mi się ją złapać i wysterylizować,mam od niej Kote której czas też już się kończy

i Pola (tuche )
nie wiem czy Sreberko był jej synem
