Poszukuję do adopcji małego rudego kocurka. Niedawno odszedł od nas po ciężkiej chorobie nasz ukochany Teofilek i nasz dom zrobił się strasznie smutny.Może ktoś z Warszawy lub okolic ma do oddania takiego kotka?
Pod moją opieką są dwa rudalony, o których już napisała Pixie. Lesio - ten z białą krawatką i Ludwiś. Chłopaki są już wykastrowane i zaszczepione. Testy na wirusówki negatywne.
Remi jest u mnie. Najchętniej adoptowałabym go do domu, w którym już jest kot lub do domu, który adoptuje od razu dwa koty. Remi świetnie dogaduje się z innymi kotami, a do ludzi jest jeszcze nieco na dystans, choć jak się postara, to można go wygłaskać .