No nie było żadnego rudo białego ani podobnego w szpitaliku, wiec pewnie mnie dr S. nie oszukał

Cała pozostała trójka (czyli bohaterowie wątku) nadal siedzi w klateczkach, biedaki....
Mniejsza dwójka - krówka i pingwinek - zafafluniona cały czas, jeszcze leczeni (co daje chyba nadzieję na kilka kolejnych dni...ale to niewiele zmienia

)
Otka wygląda ładnie, śliczna dziewczyna do brania i kochania! Domki, halo!!!!