Koć&Pluszon 11. Syndrom za krótkiej kołdry

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 20, 2009 10:44 Re: Koć&Pluszon 11. Mam Paciankę! I dylematy...

Osz kurde.
W ferworze walki własnego wąta nie doczytałam.

Kicor! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jak wam się Lesio podoba?
Mizerny trochę, co nie?

gosiar pisze:redaf, prześlij mi ogłoszenia tych pozostałych piękności.

Się zrobi 8)

Poszczepienniki latają po tarasie w ferworze zabawy.
Ilość i konsystencja wyrobów kuwetowych wzorowa.
Niestety, tylko dwoje.
Martwi mnie ta bida, Pacianka.
Nie ma mowy, żeby wylazła z transportera kiedy jestem na tarasie.
Pogłaskana wparwdzie się rozmruczy.
Ale i tak widać, że nie jest jej dobrze na świecie :crying:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 20, 2009 10:55 Re: Koć&Pluszon 11. Mam Paciankę! I dylematy...

Lesio przystojny jak niewiemco :1luvu:
ale Bałwanka najpiękniejsza 8)

Redafu, a może Pacianka mogłaby wrócić na pokoje :oops:
była w raju i znowu ją do gułagu zesłano :crying:
cóż dziwnego, że dziewczynka smutna :|
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 20, 2009 11:01 Re: Koć&Pluszon 11. Mam Paciankę! I dylematy...

Amidalka pisze:Redafu, a może Pacianka mogłaby wrócić na pokoje :oops: |

No i to własnie są te tytułowowątkowe dylematy.
No bo jak Ludwiś od Sib mi wróci za kilka dni szkoda byłoby zmarnować tego jak się fajnie u niej boidupiec rozruszał.
Może więc to on na pokoje trafić powinien, a nie z powrotem do gułagu? :crying:
Już nie wspomnę, że Lesio oddałby wszystko za przejście na drugą stronę siatki...

Mówiłam, że zaczynam nie ograniać tej kuwety :evil:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 20, 2009 11:04 Re: Koć&Pluszon 11. Mam Paciankę! I dylematy...

otwórz gułagowe drzwi na pięć minut i co się gdzie przemieści, to niech tak już zostanie :s1:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 20, 2009 11:18 Re: Koć&Pluszon 11. Mam Paciankę! I dylematy...

Amidalka pisze: co się gdzie przemieści, to niech tak już zostanie :s1:

Bym miała Lesia i Bałwankę na pokojach.
Plusza i Nóvkę na tarasie.
Paciankę w transporterze.
Koć w szafie.
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 20, 2009 11:25 Re: Koć&Pluszon 11. Mam Paciankę! I dylematy...

redaf pisze:Bym miała Lesia i Bałwankę na pokojach.
Plusza i Nóvkę na tarasie.
Paciankę w transporterze.
Koć w szafie.

nie kusi Cię, żeby sprawdzić prawdziwość własnych przewidywań? :twisted:
i tak co godzinę mogłabyś otwierać drzwi gułagowe na pięć minut :s1:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 20, 2009 11:58 Re: Koć&Pluszon 11. Mam Paciankę! I dylematy...

redaf pisze:.
Martwi mnie ta bida, Pacianka.
Nie ma mowy, żeby wylazła z transportera kiedy jestem na tarasie.
Pogłaskana wparwdzie się rozmruczy.
Ale i tak widać, że nie jest jej dobrze na świecie :crying:


a jak jej ma byc dobrze, jak wykopalas ja na taras :cry:
tego sie kotu nie robi,
nie pokazuje sie domu i nie wyrzuca potem :cry:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Nie gru 20, 2009 12:01 Re: Koć&Pluszon 11. Syndrom za krótkiej kołdry

no, co prawda to prawda :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie gru 20, 2009 13:01 Re: Koć&Pluszon 11. Syndrom za krótkiej kołdry

uch, :roll:
jak też nie ogarniam tej kuwety 8O

Pacianka tajniaczyła na pokojach, a teraz cierpi w gułagu, Lesio chce na pokoje, a siedzi w gułagu, Pluszon rezyduje, a wolałby do gułagu, Bałwanka sadzi kleksy więc siedzi w gułagu... :roll: strach przejść do redaf z wizyta i butów nie wytrzeć... co zajrzę - to 10 stron zasmarują...
czyli, że co? że za rzadko zaglądam? :roll:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Nie gru 20, 2009 19:13 Re: Koć&Pluszon 11. Syndrom za krótkiej kołdry

co słychać w kuwecie wieczorową porą :s2:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 20, 2009 19:38 Re: Koć&Pluszon 11. Syndrom za krótkiej kołdry

Nie wiem, co w kuwecie, ale wiem co u nas :mrgreen:
Ludwik:
od dotknięcia odpala mruczenie, aż ściany drżą
wywala brzuch do głaskania, bardzo mu się to podoba, więc obraca się w trakcie wzdłuż własnej osi, ugniatając w ekstazie wszystko, co w zasięgu łap
bawi się na pleckach, wroga podrzucając przednimi łapami. Co jakiś czas się dekoncentruje i wali wrogowi baranka, troszkę mu się jeszcze myli :roll:
Daje buzi
tryka łebkiem
ugniata i wypręża się do głaskania
chodzi z ogonem dumnie zadartym


To wszystko - jak ma nastrój. Bo jak nie, to nie.


edit: jeszcze mały kotek umie ślicznie leżeć na krzesełku.
Nie, nie tym, co wczoraj, zdobywamy nowe terytoria.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie gru 20, 2009 21:48 Re: Koć&Pluszon 11. Syndrom za krótkiej kołdry

redafu?
Zaczynam podejrzewać, że przymarzłaś do tarasu, ewentualnie polizałaś metalową barierkę.
Tak nic, żadnych niusów?

U mnie po domu biega, tupiąc, stado koni.

edit.
co za przemianę materii mają te działkuny :roll:
Ile kup dziennie może wyprodukować mały kotek?
Zwłaszcza, gdy z niepokojem wyglądamy kuriera ze zwirkiem?

Łoj.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon gru 21, 2009 9:49 Re: Koć&Pluszon 11. Syndrom za krótkiej kołdry

sibia pisze:Łoj.

No, ba.
Jak Lesio walnie kupsko na tarasie - a wzorem Wujka Samo Zło jest ono długości kociego ogona - trzeba wietrzyć całe mieszkanie :roll:
Lesio wczoraj odkrył uroki siedzenia na kolanach i bycia międlonym.
Bałwanka śmiga z motorkiem w małym kolorowym tyłeczku.
Paciankę już widuję. Zza węgła. :?
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 21, 2009 11:50 Re: Koć&Pluszon 11. Syndrom za krótkiej kołdry

Opracowaliśmy nastepną zasadę hodowania mrożonek.
Nie wystawia się miski z wodą, jesli Bałwanka ma ochotę poganiać za myszkami.
Na terakocie powstało gustowne lodowisko.
Ciekawe, kiedy się na nim wypitolę? :twisted:

Lesio jest nieodrywalny od kolan.
Robi liścia, wali z barana, noskuje, wygina się na wszystkie możliwe i niemożliwe sposoby.
Fajny kotek z niego.
Bedzie też niemały. Sądząc po wielkości łap - tak ze 140 centymetrów w kłębie 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 21, 2009 12:09 Re: Koć&Pluszon 11. Syndrom za krótkiej kołdry

Omatkotyjedyna za uroczy wątek... :ryk: :ryk:
Humor mi poprawiłyście... :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Marmotka i 32 gości