OBDARLI MNIE ZE SKÓRY- JUŻ ZDROWA I MAM D/S

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 20, 2009 21:30 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY- JUŻ ZDROWA I MAM D/S

Aga, będzie dobrze... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 20, 2009 21:32 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY- JUŻ ZDROWA I MAM D/S

Będzie dobrze :ok: :ok: to dopiero pierwszy dzień. Jak Syberia już się tak super zachowuje to Milka też się przełamie. :1luvu:

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie gru 20, 2009 21:56 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY- JUŻ ZDROWA I MAM D/S

Bałam się wejść na wątek i przeczytać ,że coś nie jest tak jak należy. Syberia nie jest awanturnicą i tylko czas pomoże im się przełamać. Będzie dobrze , zresztą takie sytuacje przeżywają wszystkie kotki , które przychodzą do nowego miejsca. Wystarczy tylko kilka dni będzie tak jakby mieszkały ze sobą od zawsze. :ok: :ok: Trzymam kciuki.
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Nie gru 20, 2009 22:03 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY- JUŻ ZDROWA I MAM D/S

Stanowczo Syberia nie jest awanturnicą :!: :!: to Mila jest :!: :!:
Mam wrażenie, że Syberia znosi nowe warunki bardzo dobrze, niestety całą noc spędzi w transporterze (dużym) bo nie ma jak inaczej je odseparować :(

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Nie gru 20, 2009 22:37 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY- JUŻ ZDROWA I MAM D/S

Może spróbujcie nie izolować ich tak radykalnie. Syberia na pewno bardzo tą izolację przeżyje. Myślę ,że nic sobie nie zrobią , pofukają na siebie , pacną łapkami i nie wierzę aby była regularna wojna. Jedna z nich będzie schodziła drugiej z drogi i z czasem wszystko się ułoży. To co ja mam powiedzieć przy takiej ilości , różnym wieku , charakterach , płciach itp.
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Nie gru 20, 2009 22:55 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY- JUŻ ZDROWA I MAM D/S

Myślę nawet o odwrotnej sytuacji (nie mam na myśli kontenerka). Pierwszym odruchem jest ugłaskiwanie "starej" rezydentki i ona czuje że coś jest na rzeczy. Może spróbować zachowywać się "zgodnie" z kotami. Syberia chce się miziać? To miaziajcie ją na całego. Mili nie chce? Nie miziajcie i niech siedzi pod szafą. Ona musi poczuć normalność. A jej Duzi nie zachowują się normalnie bo izolują od siebie kotkę która chce się miziać a miziają na siłę nie-miziaka. Nie wiem czy dobrze piszę... :roll: Ale może takie odwrócenie działań pomoże...
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 20, 2009 23:03 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY- JUŻ ZDROWA I MAM D/S

Gibutkowa, może masz trochę racji. Staramy się tak naprawdę zachować równowagę w głaskaniu i zamykaniu. Tulimy Syberię, bo chce, próbujemy głaskać Milę, żeby jej pokazać, że ciągle ją kochamy. Pozwalamy Syberii zwiedzać mieszkanie bo musi je poznać, później wypuszczamy Milkę "na salony"
Do jutra, rano opowiem jak minęła noc.

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Pon gru 21, 2009 9:05 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY- JUŻ ZDROWA I MAM D/S

I jak minęła noc?????
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 21, 2009 9:18 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY- JUŻ ZDROWA I MAM D/S

Pożyczyliśmy transporter i Syberia spędziła w nim noc, trochę płakała.
Milka się trochę uspokoiła, daje się głaskać. Za chwilę konfrontacja :!:

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Pon gru 21, 2009 9:56 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY- JUŻ ZDROWA I MAM D/S

Zrobiliśmy konfrontację i sprawa wygląda tak: Syberia chciała się poznać a Milka prychnęła syknęła i zwiała :cry:
Teraz Syberia chodzi po domu a Mila siedzi pod biurkiem

duszki

 
Posty: 883
Od: Nie maja 03, 2009 13:35

Post » Pon gru 21, 2009 10:08 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY- JUŻ ZDROWA I MAM D/S

duszki pisze:Zrobiliśmy konfrontację i sprawa wygląda tak: Syberia chciała się poznać a Milka prychnęła syknęła i zwiała :cry:
Teraz Syberia chodzi po domu a Mila siedzi pod biurkiem




U mnie było dokładnie tak samo, a więc będzie dobrze.... :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 21, 2009 10:09 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY- JUŻ ZDROWA I MAM D/S

Duszki to jest zupełnie normalne zachowanie. Raczej wyjątkiem jest, ze koty maja od razu ochotę na obwąchiwanie. Standardem jest, że syczą, warczą, prychają, przechodzą nawet do łapoczynów. Dajcie im tydzień i nie ingerujcie. Nie bedzie na drugi dzień przyjaźni, a nawet neutralności. Na pewno będzie dobrze.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14768
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon gru 21, 2009 12:26 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY- JUŻ ZDROWA I MAM D/S

Duszki przestań panikować. To jak najbardziej normalne. Do puki nie leje się krew, nie wolno ci ingerować! one muszą sobie same ustalić zasady!

Kułko

 
Posty: 845
Od: Nie sie 09, 2009 23:38
Lokalizacja: Wrocław/Dzierżoniów

Post » Pon gru 21, 2009 12:29 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY- JUŻ ZDROWA I MAM D/S

Duszki, bedzie dobrze :)

Tu masz link do Kociego Zakatka, bylo kilka watkow o dokoceniu:

http://forum.gazeta.pl/forum/f,10264,Ko ... atek_.html

kociamysza

 
Posty: 3978
Od: Czw wrz 24, 2009 17:08
Lokalizacja: Santiago de Chile

Post » Pon gru 21, 2009 12:31 Re: OBDARLI MNIE ZE SKÓRY- JUŻ ZDROWA I MAM D/S

aha, kartka wyslana :)

Z aukcjami mozemy dzialac.

kociamysza

 
Posty: 3978
Od: Czw wrz 24, 2009 17:08
Lokalizacja: Santiago de Chile

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Silverblue, Talka i 44 gości