Kefir & Morfeusz - w oczekiwaniu na COOLKI :-)

ja się nie mogę na Morfiego napatrzyć normalnie... Daga, cudu dokonałaś, Morfiego na łabądka trzeba zgłosić :ok:

Popieram - Morfi na łabądka! :ok:

(no chyba że on tylko dzieki obróbce komputerowej tak super na fotach wygląda :mrgreen:

)

pochlebia mi, że uważasz, iż umiem obrabiać zdjęcia

ale ja tylko napisy dodaję i takie tam.
Takoż Morfeusz jest naturalnie piękny, bez zmarszczek i cieni po oczami no i bez cellulitu.
Rano jęczy - no bo kto widział spać o 6 rano?
a jak jęczenie nie przynosi rezultatów - szuka ciała do ukąszenia.Ostatnio ugryzł mnie w kolano, bo wystawało spod kołdry i spało o 6 rano!
Kolano się schowało po kołdrę i Morfi smutno jęczał dalej.....

No jak tak można znęcąć się nad koteczkiem i spać o 6:00 rano

Dzień dobry poniedziałkowe K&M...

Mróż u nas nadal trzyma -14 st.C Obrazek

Nie wiem skąd oni w prognozach biorą te -3

a u nas pada, choć prognoza mówi zero opadów.
21 wiek....

wspomnienie lata

dagmara-olga pisze:a u nas pada, choć prognoza mówi zero opadów.
21 wiek....

U nas wręcz przeciwnie: miało padać, ale nie pada

Czy czarno-czarni już gotowi do świątecznego wyjazdu?

Ale wszędzie i tak mówią, że odwilż idzie i na święta śniegu znowu nie będzie Obrazek

A czarni panowie dwaj przepiękni Obrazek

AgaPap pisze:Ale wszędzie i tak mówią, że odwilż idzie i na święta śniegu znowu nie będzie
[/img]

Za to ma być znów PO świętach. :twisted:

panowie dziękują za wyrazy uznania i zachwytu :-)

przygotowują się powolutku do wyjazdu na święta do panny Mruni :-)

czy ja wspominałam jak bardzo nie znoszę śniegu, zimy oraz przełomu roku ? :evil:

dagmara-olga pisze:czy ja wspominałam jak bardzo nie znoszę śniegu, zimy oraz przełomu roku ?

Że nie znosisz śniegu i zimy - to rozumiem. Ale dlaczego nie znosisz przełomu roku?

jakoś nie lubię tego uczucia, pustego jeszcze kalendarza, do tego poświąteczne obsypujące się choinki, resztki petard i stosy flaszek na ulicach, jeden wielki remanent - coś mi nie pasuje...nie lubiłam nigdy i nie lubię nadal.

Ja nie lubię nocy sylwestrowej - jakoś mi nie pasuje, że koniecznie MUSZĘ się bawić i cieszyć. Może dziwna jestem...

Kefir & Morfeusz - w oczekiwaniu na COOLKI :-)

Kto przegląda forum