2 Kotki "Fercie" - w DS w Danii:) Daisy odeszła kochana [']

Ja tylko chcialam dodac od siebie, ze bardzo sie ciesze, ze kotki prawdopodobnie znalazly swoje miejsce na ziemi. Mysle, ze nie macie sie co przejmowac transportem i odlegloscia, bo co znaczy jeden dzien (a zwierzeta z reguly i tak wtedy spia) w podrozy wobec takiego szczesliwego zakonczenia? Chyba warto:)
Pozdr.

Ina i Daisy :1luvu:

no trzymam kciuki, żeby się jelitka unormowały szybciutko

Lola porób im trochę zdjęc jeszcze na wyjezdnym:))
BArdzo się cieszę, że sie tak im udało.
Ale też kotki wyjątkowe:)

Tak bardzo się cieszę,że Fercie już poza schroniskiem,że szykuje się dla Nich wspólny dom,o którym wielu z Nas marzyło dla Tych wyjątkowych kotek

no-paszporty juz mam w torebce :mrgreen:

a kiedy pani je odbiera? To chyba najlpeszy prezent na święta, domek dla Ferć.

Pani przyjezdza w poniedzaiłek w nocy do Polski, a do nas we wtorek, albo srode-jeszcze sie bedziemy umawiać

Zatem to już tylko dni ... :ok:

Jak sie miewaja Fercie ? Trawienie sie u jednej unormowało ?

Fercie oczywiscie maja przygody przed :roll:

Jasnej wylał czip, musiała miec dzis pod znieczuleniem głeboko ,,wmontowywany,,- bo nie chciał byc w niej :roll:

a ciemna sie rozkichała-ale Nov@ fundneła jej tez zylexis :wink:

a pani jedzie do Polski-trzymajcie kciuki, bo chgyba warunki na drogach sa kiepskie
Jutro sie bedziemy zdzwaniac

fercie w domu-kiepskie foty, bo w ciemnej łazience i..transporter :wink:

-cobyscie sobie mogli wypbrazic w czym podrózują
guzik-image shack nie działa

Rany, czekam na te foty jak dżdżownica dżdżu :mrgreen:

Nie słyszałam dotąd o wylaniu chipa, ale jak widać człowiek sie jeszcze niejednego nauczy :wink:

. Grunt, ze następny wlazł :ok:

.

Wielkie dzieki Novej@ za fundatorstwo zylexis :1luvu:

Szerokiej drogi nowej Dużej :ok:

Pewnie emocje na tle oczekiwania sięgają sufitu

.

no-grunt,zeby sie utrzymał
zeby sie nie okazało ze np ma na ten metal jakas alergię :roll:

foty naprawde beznadziejne

mnie się tam foty podobają

pamiętajcie, że chętnie dorzucę się na koszty - bo tu i drugi czip i leki

no i trzymam kciuki mocno za bezpieczną podróż Pani do Polski, bo na drogach fatalnie!

sorki za ospalosc z raportami
Fercie sa jeszcze bardziej miziaste, tulą się jak szalone, chyba czują się wreszcie domowe i szczęsliwe

jelitka juz sie ustablizowaly, zreszta sa caly czas na intensinalu, dalam im tez surowej wolowiny ktora pochlonely z wielkim mlaskaniem

zdjecia tez jakies probilam ale telefonem wiec nie wiem czy sie cos nada do wklejenia

wszystko się nada :ok:

na razie cisza, Pani nie dzwoniłaa a ja mam tylko jej nr do Danii

2 Kotki "Fercie" - w DS w Danii:) Daisy odeszła kochana [']

Kto przegląda forum